Ponad 500 nienarodzonych dzieci udało się do tej pory uratować dzięki modlitewnej akcji „40 Dni dla Życia”. Kolejne świadectwa potwierdzają jej skuteczność. Jest wśród nich historia matki i córki, które chciały dokonać aborcji, ale w ostatniej chwili zmieniły zdanie i wybrały życie.

Ponad 100 osób przez kilka minut odmawiało Koronkę do Miłosierdzia Bożego w intencji wszystkich, którzy rozważają aborcję. Do modlitwy przed ośrodkiem Planned Parenthood w Annapolis w stanie Maryland, jedyną legalną kliniką aborcyjną w mieście, przyłączył się także abp William E. Lori.

Południowokoreańscy katolicy dołączają się do organizowanej przez grupę 40 Dni dla Życia kampanii modlitewnej w intencji obrony życia i przeciw legalizacji aborcji. Czterdziestodniowy maraton modlitewny ma pomóc położyć kres temu procederowi.

„Aborcja jest zasadniczo walką duchową. I dlatego nie ma bardziej bezpośredniego sposobu na zwalczanie tego niż modlitwa, ponieważ modlitwa to wiele rzeczy, ale przede wszystkim składa się z miłości, nadziei i ufności” – mówi Nayeli Rodriguez, koordynator akcji 40 Dni dla Życia w Hiszpanii.

Historia Shawn Carneya jest niesamowita. Dzięki akcji „40 dni dla życia” ocalono przed aborcją już 16 tys. dzieci! To on przyczynił się do nawrócenia Abby Johnson. W Polsce widzi nadzieję dla świata.

W 400 miastach świata, na pięciu kontynentach, prowadzona będzie akcja „40 dni dla życia”. Rozpocznie się ona 1 marca i potrwa do 9 kwietnia.