Najsilniejszą bronią w walce z aborcją jest modlitwa. W Hiszpanii ruszy 40 Dni dla Życia

„Aborcja jest zasadniczo walką duchową. I dlatego nie ma bardziej bezpośredniego sposobu na zwalczanie tego niż modlitwa, ponieważ modlitwa to wiele rzeczy, ale przede wszystkim składa się z miłości, nadziei i ufności” – mówi Nayeli Rodriguez, koordynator akcji 40 Dni dla Życia w Hiszpanii.

Od 22 września do 31 października odbędzie się Hiszpanii akcja 40 Dni dla Życia, podczas której uczestnicy będą się modlić i pościć w intencji obrony życia od poczęcia. Organizatorzy wyrażają obawę, że wejdzie w życie ustawa zakazująca pro-liferom gromadzenia się i modlitwy przed klinikami aborcyjnymi.

Inicjatywa ma się odbyć w ośmiu miastach. Są to: Barcelona (w dwóch ośrodkach jednocześnie), Kadyks, Kordoba, El Puerto de Santa María, Madryt, Pampeluna, Valladolid i Vitoria.

Jak mówi Nayeli Rodriguez, koordynator wydarzenia, w rozmowie z portalem InfoCatólica:

„Nie wiemy, co stanie się jutro, jeśli ustawa PSOE zostanie zatwierdzona, ale wiemy, co możemy zrobić dzisiaj, gdy jesteśmy wolni. Dziś tym prawem atakuje się tych, którzy są na ulicy. Jutro kto dostanie? Mówi się już o atakowaniu sprzeciwu sumienia lekarzy…”

Jak przypomniała, „w maju zeszłego roku Socjalistyczna Grupa Parlamentarna rozpoczęła prace nad modyfikacją kodeksu karnego, zgodnie z którą udział w zgromadzeniu w pobliżu miejsc, w których dokonuje się aborcji, może zostać uznany za nękanie, a nawet może zostać ukarany karą pozbawienia wolności. Ta modyfikacja prawna wyraźnie zmierza do ograniczenia wolności obywateli, a nawet narusza podstawowe prawo do wolności wyznania uznane w art. 16 konstytucji hiszpańskiej. Chcą zakazać modlenia się na ulicy za pomocą nielegalnego prawa, ograniczającego podstawowe prawo do wolności religijnej”.

Jak opowiadała, uważała świat aborcyjny za odległy i jej niedotyczący.

„2 lata temu zaczęłam jako wolontariuszka 40 Dni dla Życia, ponieważ dobry przyjaciel zaprosił mnie do modlitwy, która jest ostatnią linią walki przeciwko aborcji. Rzeczywistość świata aborcyjnego znałam z daleka; to był problem, który istniał, ale nie dotknął mnie zbytnio. Rzeczywistość daleka od mojej? Bardzo zajęta własnym życiem i światem? Aborcja była traktowana jak wojny, które oglądamy w telewizji, z dala od Hiszpanii i coś, co wydawało się niemożliwe do rozwiązania. Nie wiedziałam też, co robić ani jak można współpracować, aby zmienić tę okrutną rzeczywistość, być może największe ludobójstwo znane ludzkości, z ponad 55 milionami aborcji dzieci rocznie”.

Po udziale w akcji 40 dni dla życia zmieniła swoje podejście i pozbyła się obojętności na los nienarodzonych dzieci.

„Po udziale w kilku kampaniach 40 Dni modlących się o zakończenie aborcji w Hiszpanii i na całym świecie, moja wizja aborcji zmieniła się całkowicie i radykalnie, a wraz z nią także moje życie. Dziś nadal jestem wolontariuszką 40 Dni dla Życia, ponieważ wierzę w moc postu, modlitwy we wspólnocie, a przede wszystkim w moc Boga. Nie ma dla Niego rzeczy niemożliwych, ale pamiętajmy, że nie możemy pozostać obojętni na niesprawiedliwość wobec niewinnej osoby, ponieważ «… jeśli aborcja nie jest zła, to nic nie jest złe…» – powiedziała św. Teresa z Kalkuty”.

Jak zaznaczyła, to modlitwa powinna być odpowiedzią na zło aborcji.

„W 40 Days for Life wiemy, że aborcja jest zasadniczo walką duchową. I dlatego nie ma bardziej bezpośredniego sposobu na zwalczanie tego niż modlitwa, ponieważ modlitwa to wiele rzeczy, ale przede wszystkim składa się z miłości, nadziei i ufności. To właśnie ta recepta jest potrzebna społeczeństwu, które znormalizowało śmierć i zawiązało oczy na nieznośne cierpienie kobiety, która żałuje, że dokonała aborcji, społeczeństwu, które mówi o ochronie kobiet, ale nie pomaga w sytuacji nieoczekiwanej ciąży, społeczeństwu, które naciska i zakłada, że kobieta nie może odnieść sukcesu w życiu, jeśli kontynuuje ciążę w «nieodpowiednim czasie»”.

Rodriguez wyraziła nadzieję, że uchwalone w Teksasie prawo zakazujące aborcji, jeśli u dziecka bije serce, otworzy na świecie debatę do zniesienia aborcji.

Źródło: www.infocatolica.com


« 1 »

reklama

reklama

reklama