W centrum działań służących zwalczaniu przestępstw wykorzystywania seksualnego małoletnich i bezbronnych powinna być zawsze troska o osobę skrzywdzoną.
Pokrzywdzeni oraz ich bliscy, którzy decydują się na ujawnienie swojego dramatu, mają prawo oczekiwać dyskrecji. Jest ona konieczna, by chronić godność, sferę prywatną oraz poufność danych osobowych przede wszystkim osób skrzywdzonych oraz ich bliskich. Podobne standardy powinny obejmować także sprawców przestępstw seksualnych. Również oni, pomimo popełnienia tych zbrodni, mają prawo do poszanowania godności.
Oczekiwanie to dotyczy instytucji państwowych, innych organizacji i osób zajmujących się sprawą, polityków, a także dziennikarzy i pracowników mediów, którzy o niej informują. Wypowiadanie się o sprawie w sposób, który pozwala na identyfikacje osoby skrzywdzonej lub jej bliskich jest poważnym nadużyciem, prowadzi do wtórnej wiktymizacji i tym samym pogłębienia ich cierpienie.
Dramat wykorzystania seksualnego jest problemem społecznym, a nie środowiskowym. Dlatego powinien on łączyć wszystkich, którym zależy na ochronie małoletnich i bezbronnych.
Marta Titaniec, prezes zarządu Fundacji Świętego Józefa KEP
ks. Piotr Studnicki, kierownik biura Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: