W prawosławnej metropolitalnej katedrze św. Marii Magdaleny na warszawskiej Pradze odbyło się uroczysta liturgia, w czasie której dziękowano Bogu za 40 lat jego posługi pasterskiej. 25 listopada 1979 roku przyjął on chirotonię biskupią i objął funkcję ordynariusza kościoła prawosławnego w Łodzi. Od 1998 pozostaje Zwierzchnikiem Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.

Podsumowując minione lata abp Sawa podkreślił, że starał się zawsze służyć Bogu i powierzonemu mu ludowi. – Troszczyłem się o zachowanie prawdy pamiętając, że jest ona największą wartością naszego bytu. Starałem się ją świadczyć nawet wówczas, gdy otoczenie miało inny pogląd – powiedział duchowny prawosławny.

Przyznał, że ma świadomość, że był jedynie narzędziem w Bożych rękach. – W Jezusie odnajduję siłę i moc do pracy w Winnicy Pańskiej. Opiekę Bożą odczuwałem zwłaszcza w trudnych sytuacjach – wyznał abp Sawa. Podkreślił że prawosławie winno wyrażać się we wszechogarniającej miłości – Tak was uczyłem. Tak tacy powinniśmy być, nawet jeśli upadamy – zaznaczył.

Powiedział, że Mądrość Boża objawiła się i przemawia przez Cerkiew, zaś jej przejawem są święci począwszy od Cyryla i Metodego poprzez św. Atanazego Brzeskiego, męczenników chełmskich nazywanych furmanami, czy św. Grzegorza Peradze – wymieniał abp Sawa podkreślając, że „to oni wzmacniają naszą wiarę bez względu czy tego chcemy czy też nie niezależnie od naszego zrozumienia tej rzeczywistości”.

Zwrócił uwagę, że obecności i funkcjonowanie Kościoła prawosławnego na ziemiach polskich jest wyrazem Bożej woli. - Tu zasiał nas Pan i tu pracujemy dla dobra Cerkwi i Ojczyzny. (...) Nasza moc pochodzi od Boga, czego dowodem jest nasze istnienie – powiedział abp Sawa zachęcając wiernych do większej gorliwości w wierze i wzajemnej miłości.

Wspomniał, że w minionych czterdziestu latach udało się odrodzić życie monastyczne, zbudować nowe Domy Boże zaś zwieńczeniem jest świątynia Mądrości Bożej w Warszawie. - Poświęcona jest tym, którzy oddali swoje życie za prawosławie, zginęli w obozach zagłady, czy w Powstaniu Warszawskim – powiedział Zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła.

Wyraził również wdzięczność władzom państwowym i samorządowym za stałą i owocną współpracę przez minione lata. – Niezależnie od opcji politycznych udawało się nam współpracować dla dobra wspólnego. Opcje polityczne zmieniały się i będą się zmieniać, a Cerkiew pozostawała i pozostanie zawsze tą samą. Nauka Chrystusa nie ulega zmianie. Chrystus zawsze jest ten sam - dzisiaj, wczoraj i na wieki. Prawosławie zachowując wiernie naukę Zbawiciela zawsze wnosiło i wnosi wiele dobra do wspólnej skarbnicy, wynika to bowiem z istoty prawosławia i takim pozostanie w przyszłości – zapowiedział abp Sawa.

Uroczystości uświetnił prawosławny chór katedralny.

Abp Sawa do 1981 był biskupem łódzkim i poznańskim, zaś od 1981 do 1998 – białostockim i gdańskim, a od roku 1987 jako arcybiskup.

Na terenie diecezji białostocko-gdańskiej przyczynił się do znacznego ożywienia życia parafialnego, budowy nowych świątyń oraz reaktywowania lub otwarcia trzech monasterów.

W latach 1994 - 1998 był Prawosławnym Ordynariuszem Wojska Polskiego. W 1996r otrzymał stopień generała brygady.