Na terenie Białorusi na wysokości miejscowości Usnarz Górny wciąż koczuje grupa ok. 24-30 osób – podała w niedzielę Straż Graniczna, dodając, że służby białoruskie dostarczają im na bieżąco towary, w razie potrzeby doładowują telefony i powerbanki, korzystając z agregatu prądotwórczego.