Kard. Pell choć „nie wybrałby” spędzenia ponad roku w więzieniu, traktuje to doświadczenie jako „dar i łaskę”. Niedawno zostały opublikowane jego zapiski więzienne. „Bóg pisze prosto na krzywych liniach” – mówi kard. Pell, żywiąc nadzieję, że zapiski mogą być pomocą dla tych, którym trudno w odosobnieniu.