Strona główna
opoka.org.pl
2018-09-21 12:31
Piotr Michalczyk

LEGENDA O ŚWIĘTYM PIJAKU. KOLEKCJA LUDZIE BOGA

MFF w Wenecji 1988: Złote Lwy dla najlepszego filmu (Ermanno Olmi). Kolekcja Ludzie Boga"LEGENDA O ŚWIĘTYM PIJAKU" nr 75. Film, który trzeba zobaczyć.

Ermanno Olmi – reżyser katolicki. Kolekcja Ludzie Boga. LEGENDA O ŚWIĘTYM PIJAKU

Ermanno Olmi (1931–2018), urodzony w Bergamo włoski reżyser, scenarzysta i operator filmowy, pozostawił po sobie kilkadziesiąt filmów dokumentalnych (w ostatnim sportretował kardynała Carla Marię Martiniego) oraz kilkanaście filmów fabularnych, wśród których warto wymienić: Czas się zatrzymał (1959), Posada (1961), Narzeczeni (1963), I przyszedł człowiek (1965), Okoliczność (1974), Drzewo na saboty (1978), I tak szli i szli (1983), Legenda o świętym pijaku (1988), Biblia. Stworzenie świata i potop (1994), Rzemiosło wojenne (2000), Sto gwoździ (2007), Wioska z kartonu (2011). Jak zauważył Tadeusz Sobolewski, znawca twórczości Olmiego, z obserwacji potocznej rzeczywistości reżyser wydobywa sens duchowy i podobnie jak u Andrieja Tarkowskiego, w filmach Olmiego zawarta jest optymistyczna i antynowoczesna wizja kultury, w której łączy się wszystko to, co rozdzieliła cywilizacja: praca i religia, sztuka i rzemiosło.

W wielu filmach Olmiego rozpoznać można religijne zainteresowania reżysera, widoczne w podejmowanej tematyce i sposobie prowadzenia narracji. I przyszedł człowiek opowiada o życiu Angelo Giuseppe Roncallego (1881–1963), którego znamy jako św. Jana XXIII. Film inspirowany jego pismami, przede wszystkim Dziennikiem duszy z 1964 r., pokazuje najważniejsze wydarzenia z życia przyszłego papieża, będąc hołdem złożonym krótko po jego śmierci przez Olmiego, wyraźnie zafascynowanego postacią Dobrego Papieża Jana.

Drzewo na saboty to niemal dokumentalna, realistyczna opowieść o roku z życia chłopskiej rodziny z folwarku w lombardzkiej wiosce w XIX w., w której codzienność przeplata się z duchowością, wręcz mistyką. Wiara jest elementem kształtującym postawy bohaterów, a film, w którym nie brakuje biblijnych odniesień, odczytać można niemal jak obraz raju, w który wkracza jednak grzech. Dzieło Olmiego zostało nagrodzone m.in. Złotą Palmą oraz Nagrodą Jury Ekumenicznego w Cannes, znalazło się też w 1995 r. na watykańskiej Liście 45 znaczących filmów.

I tak szli i szli zainspirowany jest ewangeliczną historią Trzech Mędrców i ich podróży do Betlejem: Mel, astronom i kapłan, dostrzegając na niebie kometę wyrusza w drogę z grupą wieśniaków, by odnaleźć Pana i złożyć mu hołd. Podczas drogi wielu wycofuje się, później jednak spotykają dwie inne grupy, wędrujące do tego samego celu i docierają do wioski, gdzie młoda kobieta porodziła syna, którego życie jest zagrożone przez tyrana.

Biblia – stworzenie świata i potop otwiera międzynarodowy telewizyjny cykl Biblia. Narratorem niezwykłej, bo pozbawionej efektów specjalnych opowieści o dziejach stworzenia świata jest starzec, znajdujący się pośród berberyjskich nomadów, odpowiadający ciemności i ciszy na pytanie dziecka o początek. Starzec uspokajając je zaczyna opowiadać o świecie, jego zaraniu. Oczami dziecka stopniowo dostrzegamy światło, budzącą się do życia naturę, ludzi. Konsekwencją narastającego zła staje się potop, niszczący wszystko poza Noem i jego rodziną, uratowanymi w arce.

Kontemplacja rzeczywistości dokonująca się przez filmowy obraz, jego powolny rytm, dostrzeżenie głębokich, mistycznych znaczeń skrywanych w zwykłej na pozór rzeczywistości to cechy twórczości Olmiego, pozwalające dostrzec w nim twórcę religijnego, katolickiego, realistę, który jednak tęskni za światem idealnym, pokojem i sprawiedliwością, za łaską przyjmowaną i działającą w codzienności, spoglądającego również krytycznie na Kościół, gdy jako instytucja zapomina o Chrystusie.

Legenda o świętym pijaku

Tytułowym pijakiem jest Andreas Kartak (Rutger Hauer), pochodzący ze Śląska górnik, który wyemigrował za pracą do Francji. Poznajemy go jako kloszarda, człowieka „bez adresu, ale za to z honorem”, nocującego pod paryskimi mostami: to jego szuka i wybiera pewnego jesiennego popołudnia tajemniczy dystyngowany mężczyzna z parasolem (Anthony Quayle) schodzący na nabrzeża Sekwany, by widząc człowieka w potrzebie przyjść mu z pomocą. Wręcza 200 franków Andreasowi, który w poczuciu godności nie chce przyjąć pieniędzy, ale zgadza się potraktować je jako pożyczkę, którą ma zwrócić po niedzielnej mszy pod figurą św. Teresy z Lisieux w paryskim kościele Świętej Marii z Batignolles, wtedy gdy będzie go na to stać. Mężczyzna dopowiada, że chciałby w ten sposób wyrównać własny dług, jaki niegdyś zaciągnął u świętej.

Andreas obiecuje wypełnić tę dziwną misję, ale nie udaje mu się dotrzymać słowa: wskutek przypadkowych spotkań oraz własnej słabości będzie tracił kolejne okazje. Przepija pieniądze, znów je „odzyskuje”, podejmując się dorywczej pracy. Wydaje pieniądze na obiad z napotkaną dawną ukochaną, która jednak zdążyła wyjść za mąż, ich związek jest więc niemożliwy, a po spotkaniu przepija wszystko, co mu pozostało. Nocą śni mu się „mała Tereska”, która przypomina mu o obietnicy, a potem, w niewyjaśniony sposób, znajduje nowy portfel z pieniędzmi. Okradnie go nowo poznana dziewczyna, z którą spędził noc, potem znów straci wszystko wykorzystany przez Wojtka, kolegę z Polski. Wciąż jakieś przeszkody uniemożliwiają mu spłacenie zaciągniętego długu: w knajpach przepija pieniądze, a gdy je wreszcie ma, nigdy nie dociera na czas na Mszę do kościoła Sainte-Marie-des-Batignolles. Oglądamy w filmie podnoszenie się i upadki bohatera, otrzymywane i lekkomyślnie marnowane szanse, aż po jego śmierć.

Film, nagrodzony w Wenecji Złotym Lwem, jest adaptacją powieści pochodzącego spod Lwowa pisarza Josepha Rotha (1894-1939), zawierającej wątki autobiograficzne Jak podkreśla Anita Piotrowska w omówieniu filmu w „Światowej encyklopedii filmu religijnego”, Ermanno Olmi nie po raz pierwszy pochylił się nad losem „człowieka prostego” – tym razem nieuleczalnego pijaka, wiecznego pariasa, nawiedzanego przez duchy przeszłości samotnika, widząc w nim figurę błądzącego świętego. Zaprezentowana w filmie wizja losu ludzkiego zakorzeniona jest głęboko w myśli chrześcijańskiej, gdyż poprzez postać Andreasa reżyser przekonuje, iż nawet najbardziej marna z pozoru istota otrzymuje od Boga dar nieskończonej – i niezasłużonej w żaden sposób – łaski. Dlatego każdy człowiek, nawet jeśli tak trudno mu podnieść się z upadków i grzechów, może zostać dopuszczony do zbawienia. Film można odczytać jako uniwersalną przypowieść o zagubionej duszy, która nie potrafi odnaleźć swojej drogi do Boga, choć nieustannie podejmuje wysiłki. Poetycka opowieść ilustrowana muzyką Strawińskiego portretuje człowieka w całej jego niedoskonałości, słabego, pozbawionego siły charakteru, dryfującego przez życie, a mimo to mającego heroiczne rysy: podkreśla to też wybór aktora do tytułowej roli. Rutger Hauer był dotychczas znany głównie z ról twardzieli w filmach komercyjnych, u Olmiego stworzył, dzięki skupieniu i oszczędności środków wyrazu, w pełni przekonującą kreację „świętego pijaka”. Andreas próbuje walczyć z własną niemocą, zawstydzony własnym brakiem konsekwencji oraz Bożą bezgraniczną szczodrością.

Winy pijaka zostają odkupione – w sensie dosłownym: Andreas ma nieustanne poczucie zaciągniętego długu, z drugiej strony ktoś nieustannie jego dług spłaca. Krążąc między swoim legowiskiem pod mostem, knajpami i kościołem, Andreas nieustannie doświadcza łaski, roztrwonione pieniądze wciąż na nowo się odnajdują, tajemniczy mężczyzna po raz kolejny odnajduje go i znowu wręcza mu pieniądze, by spłacić dług u św. Tereski. Jak zauważa Tadeusz Sobolewski, w tej niby-realistycznej bajce Olmiemu, zasługującemu na miano najbardziej katolickiego ze współczesnych reżyserów, udało się „sfotografować łaskę” w sekwencji w opustoszałej jadłodajni dla ubogich. Pijak nigdy nie może zdążyć do kościoła, ale jadłodajnia, w której je swoją zupę i pije czerwone wino, staje się kościołem, w którym odprawia swoją „mszę”. Jego życie nabiera sensu, składa się w całość, gdy Andreas rozkłada na stole jadłodajni rodzinne pamiątki, wyciągnięte z węzełka, a w parze starych ludzi, pochylonych nad miseczkami zupy, rozpoznaje swoich nieżyjących już rodziców ze Śląska. Ośmiominutowa sekwencja, w której misterium Pijaka towarzyszy szum ulewnego deszczu na zewnątrz, jest jednym ze szczytów kina religijnego. Miejsce, które mogłoby się wydawać przejawem ostatecznej nędzy i opuszczenia, staje się dla pijaka schronieniem. W wizji z pogranicza fantasmagorii widzimy świat powiązany łańcuchem miłości, w którym ktoś stale spłaca nasze długi.

Film zaczyna się pytaniem: „Dokąd idziesz, bracie?”. Tajemniczy mężczyzna, który szuka Andreasa, schodzi z mostu na nabrzeża, miejsce ludzkiej nędzy, nie tylko po to, by przyjść jemu z pomocą, ale by przypomnieć o celu, w jakim powinno zmierzać życie. Dziewczynka, w której Andreas rozpoznaje Świętą Tereskę, również kilkakrotnie odnajduje go: w śnie, w barze, w kościele. Filmowe wydarzenia rozgrywają się w nieokreślonym czasie, w Paryżu współczesnym, lecz odrealnionym, pełnym melancholii, mieście wykolejeńców i nędzarzy, które jednak nawiedza łaska, aniołowie, Bóg, św. Tereska. Gdy Andreas umiera, przyniesiony do zakrystii kościoła, z banknotem w wyciągniętej ręce, gotów spłacić choć połowę długu, wpatrzony jest w Tereskę, która znów do niego przyszła. Jego życie nie zamyka się porażką, lecz nadzieją, bo – jak pisała św. Teresa – wszystko jest łaską.

ks.prof. Marek Lis


Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →


Podziel się tym materiałem z innymi:



Polecamy
2018-09-21 11:46:39
miniaturka
play

Co facet rozumie z tego, co mówi kobieta?

O komunikacji w rodzinie mówi Agnieszka Kozak w cyklu Strategia Ona&On.
2018-09-21 12:17:15
miniaturka

Prymas Polski: Europa ludzi wolnych to Europa solidarności i budowania

„Europa ludzi wolnych jest Europą ludzi zdolnych do przekraczania dzielących nas barier, do pokonywania nieufności, ludzi wezwanych w imię wolności do budowania a nie niszczenia” – mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak, otwierając XI Zjazd Gnieźnieński.
2018-09-21 12:42:42
miniaturka

Kraków: Ławka Papieża Franciszka

W najbliższą niedzielę 23 września, po Mszy świętej w intencji Ojca Świętego Franciszka, odbędzie się inauguracja symbolicznego miejsca upamiętniającego jego obecność w Krakowie.
2018-09-21 13:17:03
miniaturka

Kresowa kaplica Sobańskich odzyskała blask

Znajdująca się w Czeczelniku na środkowej Ukrainie neogotycka kaplica grobowa będąca miejscem spoczynku rodziny Sobańskich, która przez stulecia budowała kulturę kresów Rzeczpospolitej, została starannie odrestaurowana dzięki staraniom Michała Sobańskiego.
2018-09-21 13:34:44
miniaturka

Bp Samiec: powinniśmy pamiętać o tych, którzy pukają do drzwi Europy szukając ratunku

„Gdy myślimy o Europie i o wolności to powinniśmy też pamiętać o tych najsłabszych. O tych, którzy pukają do jej drzwi szukając ratunku czy lepszego życia” – mówił bp Jerzy Samiec, zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP, podczas inauguracji XI Zjazdu Gnieźnieńskiego.
2018-09-21 13:42:39
miniaturka

Papież: nawrócenie duszpasterskie poprzez spotkanie

Papież Franciszek skierował orędzie do katolików hiszpańskojęzycznych w Stanach Zjednoczonych. W tych dniach odbywa się w Teksasie ich piąte spotkanie.