Dlaczego wśród księży i biskupów jest wciąż duży lęk, żeby rozmawiać otwarcie o problemie pedofilii? To pytanie postawił abp. Wojciechowi Polakowi, delegatowi KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży, redaktor Andrzej Gajcy. - Myślę, że dlatego, że ten temat rzeczywiście boli, że to nie jest temat obojętny, że jest to temat, który mówi nam przede wszystkim o krzywdzie człowieka, drugiego człowieka - tłumaczy abp Polak. Podkreśla, że mimo tego lęku i wstydu musimy mierzyć się z tym problemem, mówić o nim, żeby prowadzić do nawrócenia i uzdrowienia tej sytuacji. - Nawet jeżeli w nas z tego typu dramatów ludzkich, które wychodzą na jaw i które poznajemy, rodzi się lęk i strach, i ból, i wstyd - bo taki powinien się w normalnym człowieku rodzić - to powinniśmy go przekraczać właśnie mając na uwadze troskę o człowieka skrzywdzonego - wyjaśnia Prymas Polski.
Arcybiskup opowiedział też o swoich spotkaniach z osobami pokrzywdzonymi. - Przede wszystkim słucham. Najpierw słucham, uważnie słucham. To jest podstawowa rzecz, że osoby te przychodzą do mnie nie po to, żeby usłyszeć ode mnie jakieś słowa, ale najpierw chcą, żebym przyjął i po prostu wysłuchał, wysłuchał tej historii, która jest bolesna, tragiczna i żebym się wczuł razem z tymi osobami. A potem staram się też pokazywać, jakie są możliwości wychodzenia z tego kryzysu - mówi abp Polak. Jak dodaje, osoby wykorzystane seksualnie w Kościele chcą też pomagać w zapobieganiu tego typu dramatom.
Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: