Wyrok TK radykalnie zmniejszy liczbę zabijanych dzieci

Prawo, nawet jeśli nie wyeliminuje całkowicie jakiegoś zła – a tym złem była aborcja eugeniczna – to radykalnie je zmniejszy, i to jest wystarczający powód, aby to prawo zmieniać – powiedziała Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, prawniczka zaangażowana w działalność pro-life.

W rozmowie z KAI zwraca uwagę, że niekonstytucyjność przesłanki eugenicznej diametralnie wpłynie na statystyki dotyczące przypadków prawnie dopuszczalnej w Polsce aborcji z powodu podejrzenia upośledzenia.

„Nie ma już możliwości zabicia tych dzieci, które jeszcze w 2019 i 2020 r. były zabijane z mocy prawa. Możemy się spodziewać, że te statystyki wielokrotnie się obniżą. Oczywiście istnieje też ryzyko, że inne przesłanki, w szczególności zagrożenie zdrowia matki, będą nadużywane. Wiemy, że tak działo się w innych krajach, np. w Hiszpanii, gdzie obowiązywała ustawa bardzo podobna do polskiej, a mimo to dokonywano 100 tys. aborcji rocznie, właśnie nadużywając prawa” – tłumaczy prawniczka.

„Jest nawet pewność, że część przesłanek będzie nadużywana, niektórzy lekarze i tak będą zabijać, ale nie ma żadnych wątpliwości, że prawo wpłynie pozytywnie na rzeczywistość. Tak działają mechanizmy prawne: gdy prawo zakazuje jakichś czynów, to nawet, jeśli te czyny nie zostają całkowicie wyeliminowane, to i tak radykalnie zmienia się ich liczba. Możemy się tu jak najbardziej spodziewać dobrej zmiany, jeśli chodzi o ochronę życia” – dodała Magdalena Korzekwa-Kaliszuk.

Jej zdaniem niekonstytucyjność przesłanki eugenicznej nie wyeliminuje też aborcyjnego podziemia. „Na pewno niektóre dzieci i tak zostaną zabite, za granicą czy w wyniku przestępstw aborcyjnych, ale na pewno nie będzie to taka liczba, z jaką mieliśmy do czynienia w ramach obowiązującej ustawy. Prawo, nawet jeśli nie wyeliminuje całkowicie jakiegoś zła – a tym złem była aborcja eugeniczna – to radykalnie je zmniejszy, i to jest wystarczający powód, aby to prawo zmieniać. Jest to też powód dla organów ścigania, aby przestępstwa aborcyjne w końcu były skutecznie ścigane. W tej chwili aborterzy niestety często działają bezkarnie. To jest wielka rzecz do zmiany” – powiedziała prawniczka.


« 1 »

reklama

reklama

reklama