Wszystko, co uczyniliście… – modlitwa przed wyrokiem Trybunału

Zbliża się termin posiedzenia Trybunału Konstytucyjnego, podczas którego – po bardzo długiej zwłoce – zajmie się on kwestią konstytucyjności tzw. „przesłanki eugenicznej” zezwalającej na aborcję w przypadku wad genetycznych płodu.

22 października 2020 Trybunał Konstytucyjny rozpatrzy wniosek o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP artykułu 149 Ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Artykuł ten dopuszcza aborcję w trzech przypadkach: gdy ciąża jest zagrożeniem dla życia matki, gdy jest wynikiem przestępstwa oraz gdy „badania prenatalne wskazują na ciężkie i nieodwracalne uszkodzenie płodu”. W praktyce ta trzecia przesłanka stosowana jest najczęściej, prowadząc do przerwania ciąży w przypadku stwierdzenia wad genetycznych, takich jak trisomia 21 (zespół Downa). W 2019 r. przeprowadzono w Polsce legalnie 1110 aborcji, z czego 1074 – na podstawie przesłanki eugenicznej. Szacunkowo od czasu wprowadzenia ustawy w 1993 (ze zmianami w 1997) pozbawiono życia ponad 27 tysięcy dzieci.

Zastanawiająca jest niechęć do podejmowania tego problemu – zarówno przez polityków, jak i władze sądownicze. Od chwili złożenia w Sejmie w czerwcu 2017 projektu #ZatrzymajAborcję oraz pierwszego wniosku do Trybunału Konstytucyjnego upłynęły już trzy lata. Trybunał nie pochylił się nad wnioskiem Sejmu poprzedniej kadencji, nie zareagował także na dwa monity składane w tej sprawie przez Instytut Ordo Iuris jako „amicus curiae”.

Według wnioskodawców przepis umożliwiający uśmiercenie nienarodzonego dziecka jest sprzeczny z Konstytucją, nie pozwalającą na dyskryminację ze względu na niepełnosprawność oraz wiek. Problemem są również nieprecyzyjne kryteria dopuszczające aborcję eugeniczną. Sprzeczność wydaje się oczywista, problemem jest jednak światopoglądowa niechęć do uznania faktów. Sam Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie przypominał o konstytucyjnie obowiązującej zasadzie ochrony życia każdego człowieka, m.in. podkreślając w orzeczeniu z 28 maja 1997 r., że „wartość konstytucyjnie chronionego dobra prawnego jakim jest życie ludzkie, w tym życie rozwijające się w fazie prenatalnej, nie może być różnicowana”.

Polska Federacja Ruchów Obrony Życia wydała w tej sprawie kolejne oświadczenia, podkreślające m.in., że badania prenatalne, pomagające wykrywać wady i choroby na wczesnym etapie ciąży powinny prowadzić do „wdrożenia odpowiedniego leczenia jeszcze przed  narodzeniem, a kiedy nie jest ono możliwe – otoczenia dziecka i jego rodziny opieką perinatalną.” Chodzi o to, aby traktować nienarodzone dziecko jako pacjenta, z szacunkiem dla jego godności i prawa do życia, a nie jako przedmiot, którego należy się pozbyć, gdy nie spełnia naszych oczekiwań.

Istotniejsze od oświadczeń są jednak gorące apele o modlitwę w tej sprawie. Dopuszczalność aborcji w takim czy innym przypadku nie jest bowiem tylko kwestią prawnego konsensusu, ale kolejnym polem starcia dwóch całkowicie odmiennych wizji człowieka, określonych przez św. Jana Pawła II mianem „cywilizacji śmierci” i „cywilizacji życia”. Wspólna modlitwa wszystkich, którym zależy na zwycięstwie kultury życia, jest naszą podstawową bronią, pozwalającą przezwyciężyć to, co po ludzku wydaje się niemożliwe. Do 22 października zostało już tylko kilka dni – powinniśmy więc zintensyfikować nasze modlitwy, pamiętając o słowach Jezusa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40).

Źródło zdjęcia

« 1 »

reklama

reklama

reklama