Wśród społecznych napięć Białoruś zawierzona Niepokalanemu Sercu Maryi

Na Białorusi trwa polityczny impas po kontrowersyjnych wyborach prezydenckich, a abp Kondrusiewicz, metropolita mińsko-mohylewski nie może wrócić do kraju. W tej napiętej sytuacji Arcybiskup poprosił o odmówienie we wszystkich kościołach aktu poświęcenia tego kraju Niepokalanemu Sercu Maryi


Na stronie internetowej catholic.by 5 grudnia pojawił się list abpa Tadeusza Kondrusiewicza do wszystkich biskupów Białorusi, w którym zachęcał: „Z wiarą w pomoc Maryi zwracajmy się do Niej, aby prosić Jej Syna, Jezusa Miłosiernego, o łaskę dla nas wszystkich i dla naszej ojczyzny, aby zakończyć pandemię koronawirusa i móc prowadzić spokojne życie”.

Wezwanie do modlitwy zawierzającej Białoruś Maryi ma na celu zakończenie „bardzo groźnego kryzysu społeczno-politycznego” w tym kraju. Przypominając zasadę „ad Iesum per Mariam” (do Jezusa przez Maryję), arcybiskup wyraził swą głęboką wiarę w skuteczność wstawiennictwa Matki Bożej. Akt zawierzenia odmówiony został po Mszach świętych na całej Białorusi w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Maryi, 8 grudnia.

Na Białorusi cały czas trwają protesty po wyborach prezydenckich – obecnie w formie rozproszonej, ze względu na pandemię. Protesty rozpoczęły się w Mińsku, 9 sierpnia, po ogłoszeniu miażdżącego zwycięstwa Aleksandra Łukaszenki, który rządzi krajem od 1994 roku. Wynik wyborów według wszelkiego prawdopodobieństwa został sfałszowany, a podczas wyborów nie zachowano procedur gwarantujących ich demokratyczny przebieg.

Arcybiskup Kondrusiewicz, przewodniczący konferencji biskupów katolickich Białorusi nie może wrócić do kraju od 31 sierpnia. Wcześniej Arcybiskup wypowiadał się w obronie protestujących, wyrażając obawę, że kraj zmierza ku wojnie domowej. We wrześniu na Białoruś udał się abp Paul Gallagher, watykański sekretarz ds. stosunków z państwami, próbując rozwiązać patową sytuację, Kondrusiewicz jednak nadal pozostaje poza granicami swojej ojczyzny.

W listopadzie Łukaszenka przyjął nowego ambasadora Stolicy Apostolskiej, arcybiskupa Ante Jozicia. Państwowa agencja informacyjna „BelTA” poinformowała, że Łukaszenka powiedział nuncjuszowi, że Białoruś i Watykan mają „szczególnie bliskie stosunki”.

Jednak 19 listopada prokurator generalny Mińska oficjalnie upomniał biskupa pomocniczego Mińska-Mohileva Jurija Kasabutskiego po zamieszczeniu przez niego na Facebooku komentarzy krytykujących władze za zniszczenie tablicy upamiętniającej młodego człowieka, który prawdopodobnie został zabity przez siły bezpieczeństwa.

W przesłaniu z 25 listopada biskupi białoruscy wezwali do „pokojowego rozwiązania” kryzysu. „Przemoc nie ustaje, krew nadal jest przelewana, społeczeństwo jest podzielone. To nie zapowiada nam szczęśliwej przyszłości, ponieważ, jak powiedział Chrystus, dom podzielony przeciwko samemu sobie nie może wytrzymać” – napisali biskupi, wzywając Białorusinów do solidarności  i do budowania „zjednoczonej, a nie podzielonej Białorusi”.

« 1 »

reklama

reklama

reklama