W Warszawie uczczono żołnierzy poległych poza granicami kraju

Dziś po raz trzeci obchodzimy Dzień Pamięci o Poległych i Zmarłych w Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa. Pamięć żołnierzy poległych w misjach pokojowych i stabilizacyjnych uczczono Mszą św. w katedrze polowej.

Eucharystii przewodniczył ks. płk January Wątroba, wikariusz generalny biskupa polowego, który udał się z prezydentem do Kuwejtu, aby złożyć życzenia żołnierzom WP. W homilii ks. Wątroba podkreślał, że ofiara poległych w czasie misji zagranicznych uświadamia, „że pokój nie jest czymś stałym, ale że trzeba go strzec i pielęgnować, bo jest darem, który można utracić”. W południe w Centrum Weterana Misji poza Granicami Państwa odbył się apel pamięci. Dziś po raz trzeci obchodzimy Dzień Pamięci o Poległych i Zmarłych w Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa.

Msza św. rozpoczęła się od wprowadzenia pocztu sztandarowego Wojska Polskiego i odśpiewania przez Chór Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego Mazurka Dąbrowskiego.

W homilii ks. January Wątroba przypomniał, że polscy żołnierze od wielu lat swoją służbą wpisują się „w sprawę troski o pokój i dobro poszczególnych narodów”. Podkreślił, że Wojsko Polskie brało udział w misjach w 40 krajach, wymienił m.in. Koreę, Wietnam, Laos, Kambodżę, Nigerię, Irak, Iran, Afganistan, kraje byłej Jugosławii. – Polscy żołnierze, policjanci i pracownicy cywilni wzorowo realizowali i realizują nadal zadania mandatowe i to często przecież w krajach o odmiennych obyczajach, kulturze i religii – powiedział.

Ks. Wątroba podkreślił, że służba w wielu miejscach globu okupiona była najwyższą ofiarą przez blisko 80 żołnierzy. – Ich ofiara uświadamia i ciągle przypomina, że pokój nie jest czymś stałym lecz przeciwnie, trzeba go strzec i pielęgnować, bo to jest dar, który można utracić – powiedział.

Wikariusz generalny biskupa polowego wyraził wdzięczność obecnym w katedrze uczestnikom misji pokojowych i stabilizacyjnych za ich ofiarność. – Niech ta wasza żołnierska służba i poświęcenie będą waszą radością i powodem do dumy, że uratowaliście wiele istnień ludzkich, tysiącom ludzi przynieśliście nadzieję na budowanie lepszego jutra i pozwoliliście na rozpoczęcie nowego życia – powiedział.

Na koniec zachęcił zebranych do modlitwy w intencji pokoju, a także o to, by nie malały zastępy żołnierzy gotowych do podjęcia służby na misjach zagranicznych.

Eucharystię koncelebrował ks. Jan Dohnalik, kanclerz kurii Ordynariatu Polowego. Uczestniczyli w niej m.in. wiceminister obrony narodowej Bartłomiej Grabski, senator RP Anna Maria Anders, gen. bryg. Jan Dziedzic, zastępca Szefa Sztabu Generalnego WP, generałowie WP, uczestnicy misji pokojowych, rodziny żołnierzy poległych w misjach oraz kombatanci i weterani.

W południe przed Pomnikiem Żołnierzy Poległych w Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa, znajdującym się obok Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa (ul. Puławska 4a) odbędzie się Apel Poległych oraz ceremonia złożenia wieńców.

Dzień 21 grudnia został ustanowiony Dniem Pamięci o Poległych i Zmarłych w Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa na mocy decyzji Ministra Obrony Narodowej z 23 lipca 2015 roku.

Ustanowienie Dnia Pamięci w tym konkretnym dniu ma na celu uczczenie pamięci pięciu żołnierzy 20 Brygady Zmechanizowanej z Bartoszyc, którzy 21 grudnia 2011 r. polegli w Afganistanie. Byli to: st. kpr. Piotr Ciesielski, st. szer. Łukasz Krawiec, st. szer. Marcin Szczurowski, st. szer. Marek Tomala i szer. Krystian Banach. Dla większości była to pierwsza misja za granicą. Najmłodszy z żołnierzy miał 22, a najstarszy 33 lata. Ponieśli śmierć w wyniku wybuchu miny-pułapki pod pojazdem opancerzonym, którym wracali do bazy w Ghazni. Był to najtragiczniejszy (pod względem liczby poległych) dzień dla Wojska Polskiego od czasu zakończenia drugiej wojny światowej.

W misjach pokojowych i bojowych poza granicami państwa zginęło do 2015 roku 120 żołnierzy.

kos / Warszawa

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama