Trwajmy z Nim w komunii

Homilia Arcybiskupa Katowickiego; Katedra – Boże Narodzenie 2019

1. Przyjmujemy jako pewnik stwierdzenie Autora listu do Hebrajczyków, iż „wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna”. 

Dziś Bóg przemawia do nas Jego narodzeniem a Kościół świętując to wydarzenie każdego roku prowadzi nas konsekwentnie od żłóbka do Eucharystii. Pokazuje, że wyjście Boga ku nam nie skończyło się na Jego narodzeniu w betlejemskiej grocie. Nowonarodzony – w klimacie stworzonym przez Świętą Rodzinę – rośnie i rozwija się – jak rozwija się człowiek; wzrastał w mądrości i w łasce; dorastał do podjęcia misji Słowa w „swojej własności”, bo Boga jest ziemia i jej mieszkańcy! 

Poprzedzany przez Jana, podejmuje publiczną działalność, kończącą się odrzuceniem i ofiarą z życia, która jest manifestacją Bożej Miłości do końca. Wspomina o tym List do Hebrajczyków, gdy Autor w usta Jezusa Chrystusa wkłada deklarację posłuszeństwa Ojcu: „Ofiary ani daru nie chciałeś, aleś Mi utworzył ciało; całopalenia i ofiary za grzech nie podobały się Tobie. Wtedy rzekłem: Oto idę – w zwoju księgi napisano o Mnie – abym spełniał wolę Twoją, Boże.”(Hbr 10, 5-7). Jezus Chrystus – całym swoim życiem pełni wolę Bożą… Jej pełnienie miało w nocy Bożego Narodzenia swój wzruszający początek a podczas Ostatniej Wieczerzy swoje dopowiedzenie w trwającej "po wszystkie dni aż do skończenia świata" tajemnicy eucharystycznej.

2. Eucharystia to wielka tajemnica naszej wiary, szczyt i źródło – życia Kościoła. Dlatego w uroczystość Bożego Narodzenia - sprawujemy Najświętszą Ofiarę Chrystusa. Bo nie ma sprzeczności między żłóbkiem i ołtarzem. Przeciwnie, to właśnie spojrzenie na żłóbek z perspektywy Eucharystii i w jej blasku, pozwala nam lepiej pojąć głębię Miłości, zawartej w Bożym Narodzeniu. Po to Syn Boży stał się człowiekiem, aby móc się za nas ofiarować na krzyżu i dla nas zmartwychwstać, aby obdarzyć nas życiem w obfitości. 

Bracia i Siostry!
W dzień Bożego Narodzenia – wyznajemy wiarę w Zbawiciela, który powiedział: „Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”. Jest z nami w Eucharystii ustanowionej w święty dzień paschy, kiedy w wieczerniku wypowiedział słowa: „To jest moje Ciało; to jest moja Krew”. To czyńcie ma moją pamiątkę

Bracia i Siostry!
3. Człowieczeństwo Jezusa poczęło się z Ducha Świętego.. Tenże Duch ożywia Jego Ciało Mistyczne, którym jest Kościół. I tenże sam Duch czyni obecnym Jego Ciało i Krew. Dlatego przemianę eucharystyczną spostrzegamy jako kontynuację Wcielenia. Napisał o niej poeta:
„Podczas tej nocy,
Bez której nie moglibyśmy istnieć,
Gdyż powstała z niej miara ludzkiego sumienia,
Apostołowie byli jak pasterze ognistych łąk.
Już przeczuwali, że lada chwila nastąpi
Przeistoczenie wszystkich wartości” (R. Brandstaetter, Ostatnia wieczerza). 

W Eucharystii – podobnie jak w Betlejem – wierzący doświadczają „przeistoczenia” wartości i odnajdują Jezusa ubogiego i oddanego do dyspozycji człowieka. Syn Boży staje się ludziom tak bliski jak chleb i tak konieczny do życia, jak pokarm. Dlatego Jezus stale „rodzi się” podczas Mszy św. a przed tabernakulum – kryjącym Jezusa Eucharystycznego – pali się nieustannie światło, przypominające światło betlejemskie. 

Bracia i Siostry!
Tajemnica Bożego Narodzenia – jak i wszystkie tajemnice naszej wiary – trwają w Kościele, aby kolejne pokolenia mogły spotkać Słowo, które przychodzi do swojej własności.. i aby to Słowo – miara ludzkiego sumienia - w tej własności było przyjmowane. 

A tym, którzy Je przyjmują – daje moc – aby się stali dziećmi Bożymi.. 

Drogie Dzieci Boże.
W noc Bożego Narodzenia i podczas każdej Eucharystii stajemy się dziećmi Bożymi.. przyjmujemy Słowo, które stało się Ciałem.. i posilamy się Ciałem Pańskim, abyśmy życie mieli w obfitości.. bo Eucharystia daje życie.. 

Boże Narodzenie przedłuża się i trwa w tajemnicy eucharystycznej Ofiary. To jakby drugi etap spotkania z cudem Bożego wkroczenia w świat ziemskiej rzeczywistości, i to w tak skromnej i niepozornej postaci, jaką była okruszyna życia narodzonego Niemowlęcia i jest do końca czasów odrobiną chleba, która mocą Ducha Świętego staje się obecnością Zbawiciela. 

Trwajmy z Nim w komunii i działajmy jak zwiastun radosnej nowiny opisany przez proroka Izajasza, który ogłasza pokój, zwiastuje szczęście, obwieszcza zbawienie i woła: Bóg zaczął królować! 

To Bracia i Siostry – nasza bożonarodzeniowa misja! Idźcie i głoście, że Ten, który jest i który był, i który przychodzi – blisko i bliskim jest; jest Emmanuelem – Bogiem z nami – na zawsze! Amen.


« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama