To Bóg i ofiary domagają się od nas modlitwy i pokuty za grzech we wspólnocie Kościoła

Jedna z osób wykorzystanych seksualne przez duchownego, powiedziała: „To nie cały Kościół, ale konkretna osoba mnie skrzywdziła”. Ale ponieważ stało się to we wspólnocie Kościoła, solidarna odpowiedz i pomoc powinna być wspólna. Zranieni w Kościele to nasi bracia i siostry, a modlitwa i pokuta to jedna z form pomocy, której potrzebują. Ksiądz dr Piotr Studnicki, Kierownik Biura Delegata KEP w szczerej i mocnej rozmowie z Dariuszem Stępniem z opoka.org.pl o dramacie wykorzystania seksualnego małoletnich w Kościele.

Dariusz Stępień (opoka.org.pl): W pierwszy piątek Wielkiego Postu, 28 lutego, Kościół w Polsce obchodzi dzień modlitwy i pokuty za grzech wykorzystania seksualnego małoletnich. Dlaczego jest to ważne, by modlitwa i pokuta za grzechy wykorzystywania seksualnego w Kościele została podjęta przez wszystkie parafie i indywidualnie przez nas wszystkich członków Kościoła?

ks.Piotr Studnicki: Wykorzystanie seksualne dziecka jest przestępstwem, które dewastuje wszystkie wymiary życia człowieka i dlatego domaga się odpowiedzi na różnych poziomach. Potrzebne jest udzielenie pomocy psychoterapeutycznej pokrzywdzonym, uczciwe podjęcie konkretnych działań prawno-karnych względem sprawców oraz szeroko zakrojona edukacja i prewencja społeczna, aby zapobiegać podobnym dramatom. Nie możemy jednak zapomnieć, że skrzywdzenie dziecka, zwłaszcza przez osobę duchowną, jest również ogromnym grzechem, który ciężko obraża samego Boga. Stąd konieczność udzielenia pomocy duchowej i potrzeba pokuty i modlitwy. Ten dzień, który przezywamy, jest w pewnym sensie testem naszej wspólnotowości. Jeśli jako Kościół jesteśmy jedną wspólnotą, jednym organizmem, to w praktyce oznacza, że ani moja świętość, ani mój grzech nie jest tylko moją indywidualną i prywatną sprawą. To także oznacza, że nie mogę być obojętny i bezczynny na nic co dzieje się w Kościele. Dlatego tak bardzo ważne jest, abyśmy wspólnie i solidarnie w naszych wspólnotach parafialnych i grupach kościelnych podjęli modlitwę i pokutę za grzech wykorzystania seksualnego osób małoletnich.

DS, opoka.org.pl: Czy podejmowane w diecezjach i zakonach inicjatywy w ramach Dnia modlitwy i pokuty za grzech wykorzystania seksualnego małoletnich wzmacniają wspólnotę Kościoła?

ks.Piotr Studnicki: Każdy grzech i przestępstwo osłabia nie tylko osobę, która jest krzywdzona, ale też rani całą wspólnotę, w której osoba jest pokrzywdzona. W podobny sposób wspólne podjęcie wsparcia różnorakiej pomocy, w tym wsparcia duchowego osobom skrzywdzony, wzmacnia też całą wspólnotę. Taki mechanizm działa w rodzinie, ale także we wspólnotach kościelnych. W ten szczególny dzień modlitwy i pokuty włączamy i wspieramy duchowo pokrzywdzonych, którzy są wśród nas, we wspólnocie i wołają o obecność, pomoc i opiekę, a także oczekują wsparcia duchowego i modlitwy. Nieraz sprawcy tych przestępstw już nie żyją, ale wciąż żyją pokrzywdzeni i noszą w swoim życiu bolesne konsekwencje dramatycznych wydarzeń z przeszłości.

DS, opoka.org.pl: Jest ksiądz Kierownikiem Biura Delegata KEP ds. Ochrony dzieci I Młodzieży. Jak określić zadania i priorytety działań Biura?

ks.Piotr Studnicki: Działające od września zeszłego roku w Warszawie w budynku sekretariatu Episkopatu Polski Biuro jest zapleczem i wsparciem dla działalności Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży, którym z decyzji biskupów jest abp Wojciech Polak. Jest on odpowiedzialny za wypracowywanie i przygotowanie projektów i inicjatyw, które po zatwierdzeniu przez pozostałych biskupów, mają służyć budowaniu systemowej odpowiedzi Kościoła na dramat wykorzystania seksualnego małoletnich. Takim dziełem jest m.in. powołana przez Episkopat Polski Fundacja Świętego Józefa. Ma ona służyć wspieraniu istniejących i budowaniu nowych inicjatyw, które służą kompetentnej i wielowymiarowej pomocy osobom skrzywdzonym poprzez wykorzystanie seksualne. Z początkiem tego roku Fundacja została zarejestrowana przez KRS. Biskupi w diecezjach mianowali już koordynatorów – w większości duszpasterzy osób pokrzywdzonych – którzy są odpowiedzialni za współpracę między diecezjami a Fundacją. Został też już zebrany wpisany do statutu fundusz założycielski Fundacji, który wynosi 2,5 mln zł.

DS, opoka.org.pl: Co, według Księdza, jest dziś najważniejsze w mierzeniu się z dramatem wykorzystania seksualnego osób małoletnich: wyświetlanie skali nadużyć, pomoc ofiarom w powrocie do lepszego życia czy prewencja?

ks. Piotr Studnicki: Wszystkie wspomniane przez Pana działania są ważne i żadnej z nich nie może zabraknąć a naszej odpowiedzi na problem przemocy względem małoletnich. Bez wątpienia kluczowe jest postawienie w centrum naszej uwagi osób pokrzywdzonych i udzielenie im profesjonalnej pomocy, której potrzebują, aby zmierzyć się z traumą i stanąć na własnych nogach. W uczynieniu tego pierwszego, ogromnie ważnego kroku, bardzo pomaga inicjatywa „Zranieni w Kościele” (zranieni.info.pl). To oddolna inicjatywa katolików świeckich, którzy prowadza telefon zaufania, a także tworzą środowisko wsparcia dla osób, które doświadczyły przemocy seksualnej od ludzi Kościoła. Dzięki tym ludziom dobrej woli, osoby zranione w Kościele mogę w prosty sposób, anonimowo i dyskretnie uzyskać rzetelną informację i poradę, a także pomoc w kontakcie ze specjalistami: psychologami, prawnikami i duszpasterzami. Mogą też uzyskać pomoc w zgłoszeniu przestępstwa do właściwych instytucji kościelnych i państwowych.

Inną ważną instytucją, działającą w Kościele już od kilku lat, jest Centrum Ochrony Dziecka. Stworzone przez o. Adama Żaka SJ, koordynatora KEP ds. ochrony dzieci i młodzież, prowadzi działalność szkoleniową i wychowawczą w zakresie problematyki wykorzystywania seksualnego małoletnich. Oferuje też studia podyplomowe z zakresu profilaktyki przemocy seksualnej wobec dzieci i młodzieży. Poprzez różnego rodzaju szkolenia i warsztaty, w których w samym tylko zeszłym roku wzięło udział około tysiąca księży, zakonników, zakonnic, katechetów, wychowawców i animatorów, zmienia świadomość, co jest kluczowym elementem w budowaniu prewencji. Pracownicy i współpracownicy COD pomagają również w opracowaniu i rozwoju programów prewencji i wzorów dobrych praktyk dla różnych środowisk duszpasterskich, formacyjnych i wychowawczych, aby pomóc im w tworzeniu bezpiecznych środowisk dla dzieci i młodzieży.

DS, opoka.org.pl: Gdzie należy zgłaszać przypadki nadużyć seksualnych wobec nieletnich: w Kurii czy bezpośrednio w prokuraturze? Pojawia się tu wiele niedomówień.

ks.Piotr Studnicki: Każdy z nas ma obowiązek reagowania na zło. Jest to obowiązek prawny i moralny. Zgodnie z prawem polskim, od lipca 2017 r., każdy kto ma wiarygodną informację o możliwości popełnienia przestępstwa o charakterze seksualnym na szkodę osoby poniżej 15 roku życia, ma obowiązek poinformować o tym organy ścigania. Za niedopełnienie tego obowiązku grozi kara do trzech lat więzienia. Oczywiście dotyczy to wszystkich tego rodzaju przestępstw, nie tylko tych, gdzie sprawcami są duchowni. Z tego obowiązku wyłączeni są sami pokrzywdzeni, gdyż oni mogą nie być w stanie tego uczynić.

Obowiązek reagowania na zło ma przede wszystkim charakter moralny. Nie mogę być obojętny na zło nie tylko dlatego, że tego ode mnie żąda prawo i że za niedopełnienie tego obowiązku grozi mi kara więzienia. Nie mogę być obojętny i bezczynny wobec dziejącego się zła, dlatego, że tego wymaga ode mnie prawe sumienie i to podpowiada mi zdrowy rozsądek.

Jeśli sprawcą tego przestępstwa jest duchowny, to istnieje też możliwość zgłaszania sprawy delegatowi kościelnemu. Od kilku lat każda diecezja i większość zakonów w Polsce posiada takiego delegata ds. ochrony dzieci i młodzieży. W przypadku naszej archidiecezji jego dane kontaktowe znajdują się na diecezjalnej stronie internetowej, a pełna baza danych o delegatach w Polsce jest na stronie Centrum Ochrony Dziecka.

Jeśli o przestępstwie zgłaszanym delegatowi nie została wcześniej poinformowana prokuratura, to przedstawiciel kurii ma obowiązek zgłosić je państwowym organom ścigania.

Możliwość zgłoszenie delegatowi kościelnemu jest ważna także dlatego, że prawo państwowe i kościelne różni się w kwestii przestępstw o charakterze seksualnym przynajmniej w dwóch aspektach. Według państwa polskiego, wykorzystanie seksualne małoletniego dotyczy osoby poniżej 15 roku życia, natomiast według Kościoła chodzi o osobę poniżej 18 roku życia. Według państwa przestępstwa o charakterze seksualnym z osobą małoletnią ulegają przedawnieniu po upływie 12 lat od chwili uzyskania pełnoletności przez osobę pokrzywdzoną; według prawa kościelnego ten czas wynosi 20 lat, a w konkretnych przypadkach przedawnienie może zostać zniesione. W obu więc aspektach, prawo kościelne jest bardziej surowe od państwowego. Nieraz państwowe organy ścigania już nie mogą zająć się sprawą, np. z powodu przedawnienia, a prawo kościelne jeszcze przewiduje możliwość działania.

W kwestii reagowania najważniejsza jest jednak zmiana mentalna, która powinna się w wielu z nas dokonać. Chodzi o to, aby tego, który zgłasza przestępstwo seksualne państwu czy Kościołowi, często dopiero po latach, nie traktować jakby czynił coś niewłaściwego. On nie czyni zła. On czyni dobro. Słusznie domaga się ukarania przestępcy, zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz podjęcia takich działań, które sprawią, że sprawca już nigdy nikogo nie skrzywdzi. Zgłaszający przestępstwo wykorzystania seksualnego dokonane przez przedstawiciela Kościoła czyni dobro także dlatego, bo pomaga kościelnej wspólnocie się oczyścić. A to jest – jak mówi papież Franciszek - wielki akt miłości do Kościoła.

DS, opoka.org.pl: Czy oprócz zaangażowania w prace Biura Delegata ds. dzieci I Młodzieży ma Ksiądz realny kontakt z osobami pokrzywdzonymi przez ludzi Kościoła?

ks. Piotr Studnicki: Mam regularny kontakt z osobami skrzywdzonymi przez wykorzystanie seksualne. Odważę się powiedzieć, że niektóre z tych osób są w pewnym sensie „współpracownikami” Delegata i Jego biura. Jestem wdzięczny tym osobom, które z dużym zaufaniem i otwartością kontaktują się z nami, inspirując i motywując nas do konkretnych działań. Jestem przekonany, że dzięki nim rozwiązania, które wypracowujemy są lepsze, bo osoby, które przeżyły dramat wykorzystania seksualnego, współtworzą je razem z nami.

DS, opoka.org.pl: Dziękuję za rozmowę.


« 1 »

reklama

reklama

reklama