Wobec eksplozji nienawiści do Kościoła, do człowieka i ostatecznie do Boga, którą widzimy w tych dniach, trzeba robić to, co słuszne. Słuszne jest bronić wolności religijnej i praw człowieka, z prawem do życia na czele. W tym działaniu jednak chcemy naśladować Chrystusa.