Rok temu na osiedlowym parkingu pojawiła się tablica ostrzegająca kierowców o kosztach ewentualnego parkowania: bez odpowiedniego upoważnienia „obcy” kierowca będzie musiał zapłacić 100 zł za zajęcia miejsca w strefie wydzielonej żółtymi liniami. Takie dziwaczne pomysły uzmysławiają, że problem komunikacyjny daleki jest od rozwiązania. Można wręcz powiedzieć, że w większości miast narasta z każdym rokiem.