Pomimo biedy i braku jakichkolwiek perspektyw są ludźmi wielkiej wiary, prostej i pięknej. Mogliby narzekać na Boga, że ich pozostawił, a oni Go błogosławią. Tak o Haitańczykach mówi pracujący tam włoski misjonarz, kamilianin.

Znajdująca się na kolanach Wenezuela, po raz kolejny cierpi z powodu braku dostaw prądu. Nierozwiązane problemy z liniami elektrycznymi nękają kraj już od końca lat 90-tych.

W Nikaragui nadal nie szanuje się miejsc kultu. W León zaatakowano ludzi wychodzących z kościoła raniąc wielu wiernych, a w Managui utrudniano wejście na modlitwę do katedry.

"Od upadku Imperium Osmańskiego siły zachodnie nie okazały najmniejszej intencji wsparcia dla narodzin państw praworządnych na Bliskim Wschodzie, gdzie dla wszystkich obywateli zagwarantowane byłyby równe prawa."

Sytacja w Wenezueli jest krytyczna, odczuwa się ogromne napięcie. Ludzie żyją cierpiąc w niewyobrażalny sposób, często w wielkiej nędzy. Ta sytuacja spowodowała, że wielu migruje poza granice.

Poważne zaniepokojenie coraz bardziej pogarszającą się sytuacją społeczno-polityczną w Brazylii wyraził tamtejszy episkopat.