Przedstawicielka strajku Kobiet na jednej z konferencji prasowych stwierdziła, że chrzest małych dzieci, które z natury rzeczy nie są w stanie samodzielnie podjąć decyzji w tej sprawie, to naruszenie ich wolności i przemoc rodziców. Kuriozalne stwierdzenie stoi w poprzek logice, Konstytucji RP i faktom.