„Mieszkam w dzielnicy, gdzie większość stanowią muzułmanie. Zastanawiam się, czy mam zostać i wystawić się na widok publiczny, czy wyjechać. W czasie wzrostu emocji ludzie tracą rozsądek i uderzają ze ślepą furią” – powiedział dla Opoki ks. Andrzej Koch pracujący w Nicei.