Dwaj amerykańscy naukowcy twierdzą, że szansa na to, że koronawirus pojawił się naturalnie u zwierząt na tzw. mokrym targu w chińskim mieście Wuhan, jest „jedna na milion”. Istnieją „przytłaczające dowody” na to, że patogen został stworzony w laboratorium w Wuhanie – mówią.