Dzieci są proste. U korzenia wiary leży prostota, ufne powierzenie się Bogu bez kombinowania. Ksiądz Tischner pisał, że trudność rozumienia nie wynika z tego, że wiara jest złożona, a my prości, ale przeciwnie, to my jesteśmy powikłani, a wiara prosta.

Cóż takiego jest w prostaczkach – możemy zapytać – że widzą dalej i więcej niż mądrzy i roztropni? Z pewnością poczucie ich własnej niedoskonałości i niewystarczalności, które otwiera ich na Boga. Mądrzy i wielcy, przeciwnie, są jak naczynia wypełnione po brzegi.

„Papież wezwał nas, abyśmy się nie bali i byli świadkami. Lud Boży bowiem nie potrzebuje biurokratów, ale świadków spotkania Jezusa zmartwychwstałego”. Tymi słowami wikariusz jednej z rzymskich parafii skomentował list, jaki Franciszek skierował do duchowieństwa Diecezji Rzymskiej.

Niech Bóg pomoże rodzinom odnaleźć prawdziwe uczucia w tym trudnym czasie – o to szczególnie modlił się Papież podczas Mszy w Domu św. Marty. Również w tym tygodniu Franciszek wyraża swoją bliskość z wiernymi, którzy nie mogą uczestniczyć w Eucharystii z powodu zagrożenia koronawirusem.

Zapraszam was, do zaangażowania na drodze prostoty i umiaru, począwszy od poziomu życia osobistego – tymi słowami Papież zwrócił się do młodych przedsiębiorców francuskich, którzy przybyli do Rzymu z kilkudniową pielgrzymką.

Kard. Danneels gasł powoli, z tygodnia na tydzień był coraz słabszy, w ostatnim tygodniu nie mógł już mówić. I niestety, pod względem duchowym dużo wycierpiał – mówi kard. Jozef de Kesel, aktualny Prymas Belgii.

Podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty, Papież nawiązał w swojej homilii do pierwszego czytania dzisiejszej liturgii (Iz 58,1-9), gdzie prorok Izajasz wzywa do łączenia postu z uczynkami miłości.

Franciszek w swej refleksji zaprosił, aby udać się do Betlejem, które jest domem chleba i miastem Dawidowym.

Czy(m) papież Franciszek odmienił Kościół? – to pytanie, na które z okazji przypadającej dziś, 13 marca, 5. rocznicy pontyfikatu zadała Katolicka Agencja Informacyjna osobom duchownym i świeckim.

Władza ma być pomocą, lecz jeśli nie sprawuje się jej dobrze, jest opresyjna, nie pozwala ludziom wzrastać, tworzy klimat nieufności i wrogości – mówił Franciszek w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański.