Rzym: ks. Stefan Batruch laureatem Nagrody Człowieka Pojednania Polsko-Ukraińskiego

Ks. mitrat Stefan Batruch, prezes Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza w Lublinie został laureatem Nagrody Człowieka Pojednania Polsko-Ukraińskiego.

Uroczyste jej wręczenie odbyło się 10 października wieczorem w greckokatolickiej cerkwi-soborze Świętej Sofii (Mądrości Bożej) w Rzymie.

"Ks. mitrat Stefan Batruch jest niezłomnym pionierem dialogu polsko-ukraińskiego" - zaznaczył wręczając dyplom prof. Marek Melnyk z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Laureat został uhonorowany za zainicjowanie i opiekę nad Nagrodą Pojednania Polsko-Ukraińskiego, za prowadzenie Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza w Lublinie, która od lat w Korczminie organizuje Dni Dobrosąsiedztwa, będące spotkaniami pogranicza i dniami modlitw w intencji pojednania polsko-ukraińskiego. "Ks. Batruch wymyślił Dni Dobrosąsiedztwa, żeby przekraczać granice poprzez promowanie kultury i muzyki obu narodów. Dzięki temu zbliżyliśmy tak daleko do siebie, że mamy ruch bezwizowy między Ukrainą a Polską i Unią Europejską. To chyba on jako pierwszy zainicjował zniesienie wiz do Polski" - żartował prof. Melnyk.

Następnym motywem dla przyznania nagrody ks. Batruchowi jest promocja bł. ks. Emiliana Kowcza, którego osobę i kult rozpowszechnił w Polsce i na Ukrainie przez media i liczne konferencje. A także zainicjowanie "Jego zaangażowanie na polu pojednania łączy się z pracą proboszcza, duszpasterza, ojca duchownego w lubelskim seminarium duchownym. Jest wzorem mądrego kapłana greckokatolickiego i dlatego też kapituła postanowiła przyznać mu nagrodę tu w świątyni Mądrości Bożej w Rzymie" - powiedział prof. Melnyk.

Wręczając dyplom, na którym widnieje stary most z miejscowości nad polsko-rosyjską granicą profesor powiedział, że symbolizuje on budowanie relacji między naszymi krajami i narodami. "To jest stare zdjęcie jeszcze sprzed II wojny światowej a ks. Stefan jest tą osobą, która poprzez wszystkie swoje, wymienione, inicjatywy buduje mosty" - zaznaczył.

Ks. Batruch dziękując za nagrodę powiedział, że nigdy się jej nie spodziewał i jest ona dla niego wielkim zaszczytem.. "Prof. Melnyk ma doskonałe wyczucie miejsca i czasu wybierając właśnie to miejsce jakim jest Sobór św. Sofii w Rzymie. Stąd wyszła iskra, która stale się rozrasta w coraz większy płomień w głowach i sercach naszych patriarchów i biskupów. Udało się rozpalić może nie wielki, ale szczery płomień. Tak samo ja z całą szczerością i autentycznością podchodzę do krzewienie idei polsko-ukraińskiego pojednania. Chcę być autentyczny w tym co robię i żadne trudności mnie nie zniechęcają a wręcz przeciwnie, kiedy ich doświadczam to rozumiem, że idę dobrą drogą, którą sobie wyznaczyłem. Bardzo dziękuję, gdyż uznanie jakie otrzymuję od przyjaciół jest podwójnie cenne" - powiedział ks. Stefan Batruch.

Jak zaznaczył prof. Melnyk, w soborze św. Sofii w Rzymie, gdzie rozpoczęła się droga polsko-ukraińskiego pojednania postanowiono po raz pierwszy przyznać Nagrodę Człowieka Pojednania Polsko-Ukraińskiego. Nagroda będzie przyznawana każdego roku bądź co dwa lata. Honoruje ona konkretne osoby, które mają wyjątkowe zasługi w dziele pojednania między naszymi narodami. Kapituła to grupa teologów, którzy pracują na płaszczyźnie pojednania i składa się po połowie z Polaków i Ukraińców.

tom (KAI Rzym) / Rzym

« 1 »

reklama

reklama

reklama