Reminiscencje po 5. Edycji Kongresu 590

Polski miks energetyczny i polityka energetyczna Polski to integralne elementy transformacji energetycznej w gospodarce. O wdrażanych w poszczególnych firmach rozwiązaniach z tego obszaru rozmawiali uczestnicy jednego z paneli Kongresu 590.

„Polski miks energetyczny to stały element toczącej się debaty. Jego ramowy kształt został ujęty w przyjętym przez rząd programie «Polityka energetyczna Polski do 2040 r.», ale ten dokument nie jest zamknięty. Nieporozumieniem jest szukanie uniwersalnego, modelowego rozwiązania, gdyż dla każdego kraju inny miks będzie korzystny. Rzecz jasna optimum to energetyka jądrowa wsparta na OZE, ale to wymaga czasu. W PEP2040 mamy jasno wyrażoną wolę przejścia do gospodarki niskoemisyjnej” – mówiła Anna Kornecka, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Uczestnicy panelu na temat: „Polski miks energetyczny i polityka energetyczna Polski”, pierwszego dnia 5. edycji Kongresu 590, prezentowali rozwiązania z tego obszaru wdrażane w reprezentowanych przez siebie firmach.

„Robimy dwie rzeczy jednocześnie, z jednej strony przechodzimy z węgla na gaz. Poza tym inwestujemy w OZE. Warto spojrzeć na to z perspektywy całego systemu. Dzisiaj polityka prosumencka wymaga inwestycji w sieć dystrybucyjną, by energia płynęła od sieci do konsumenta i na odwrót. Inwestycje w OZE wymagają też magazynów energii. Elektrownie konwencjonalne mają swoje minima techniczne, więc dla PSE ostatnio było taniej wstrzymać produkcję z OZE. Pogoda jest kapryśna. Za dnia jest energia, w nocy jej nie ma. Naszym celem jest opanowanie tego systemu za pomocą magazynów energii. Chcemy już teraz rozwijać tę część naszej działalności biznesowej, szukając najlepszych sposobów na magazynowanie energii” – powiedział prezes Enea SA Paweł Szczeszek. „Magazyny będą odpowiedzią na skutki szybkich zmian pogodowych, jeśli chodzi o słońce i wiatr. Obecnie Enea w pięciu różnych lokalizacjach pilotażowo testuje różne rozwiązania tego typu. Nie zapominamy o elektrowniach szczytowo-pompowych, tutaj funkcja czasu nie powoduje straty energii” – powiedział.

„Kontrowersyjność gazu jest pozorna. Gaz pomoże w transformacji energetycznej. Europa jest zróżnicowana geograficznie i klimatycznie oraz pod względem zasobów naturalnych. Trudno porównać Polskę do Hiszpanii i jej potencjału do wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych. Gaz może być paliwem służącym do wytwarzania energii elektrycznej. Największym konsumentem gazu w Europie są Niemcy, potem Wielka Brytania, Hiszpania, Francja i Włochy. Kraje te zaplanowały nowe obiekty bazujące na gazie ziemnym. Nasza walka o gaz to nie tylko polska racja stanu, ale też racja stanu innych krajów w Europie. Doceniając OZE, szukamy skutecznej drogi zbilansowania systemu elektroenergetycznego. W tym kontekście gaz jest optymalnym źródłem energii. Chcemy wspierać transformację energetyczną. Podpisaliśmy list intencyjny z Orlen Południe o współpracy przy tworzeniu biometanowni. Dzisiaj sprawdzamy możliwość wytwarzania biometanu czy wodoru i jest to początek drogi” – powiedział Robert Perkowski, wiceprezes PGNiG ds. operacyjnych. „Gaz jest jednym z paliw przyszłości. Klienci chcą czystego powietrza, bezpieczeństwa energetycznego i taniej formy energii. Gaz spełnia te warunki. W ciągu najbliższych 10 lat zapotrzebowanie na gaz w Polsce wzrośnie o 50 procent. Gaz pozwoli na bezpieczną transformację energetyczną” – dodał. 

„Zastanawiamy się jak poradzić sobie z bezpieczeństwem energetycznym, strukturą zapotrzebowania na energię elektryczną. Nie unikniemy reperkusji związanych z systemem przesyłowym. Trzeba pamiętać o ogrzewaniu. Dzisiaj zaspokajamy te potrzeby przez ciepłownie i elektrociepłownie, często zapominamy, jak ważne z punktu widzenia są elektrociepłownie działające w tym skojarzeniu. Ten podsektor także będzie musiał się zmienić i przejść na gaz. Jako kraj jesteśmy w trudnej sytuacji, na razie gazu nie ma w taksonomii. Tymczasem do 2050 roku musimy osiągnąć gospodarkę niskoemisyjną. Okres eksploatacji jednostek gazowych nie może być krótszy niż kilkanaście lat, ponieważ nie zdążyłyby się one spłacić. Rynek potrzebuje tu jasnej sytuacji” – powiedział Jerzy Topolski, wiceprezes ds. zarządzania majątkiem w Tauronie.

« 1 »

reklama

reklama

reklama