Przewodniczący Episkopatu Niemiec: „będę nadal udzielał Komunii protestantom”

Na konferencji prasowej w zeszły czwartek przewodniczący Episkopatu Niemiec bp Georg Bätzing powiedział, że będzie kontynuował praktykę udzielania Komunii Świętej protestantom, którzy o nią poproszą.

Bätzing odpowiadał na pytanie dotyczące kontrowersyjnej propozycji „wspólnoty stołu eucharystycznego” pomiędzy katolikami i protestantami. Według niemieckiego biskupa konieczne jest poszanowanie „osobistej decyzji sumienia” osób, którzy chcą przyjąć Komunię.

Propozycja ta została przedstawiona przez Ekumeniczną Grupę Studyjną Teologów Protestanckich i Katolickich (określaną w Niemczech skrótem ÖAK) w dokumencie z 2019 roku zatytułowanym „Razem przy Stole Pańskim”. Bätzing był wówczas współprzewodniczącym tej grupy razem z emerytowanym biskupem luterańskim Martinem Heinem.

Zapytany, jak zareagowałby, gdyby przyszedł do niego protestant pragnący przyjąć Eucharystię, powiedział dziennikarzom: „Nie mam z tym żadnych problemów i uważam, że jestem w zgodzie z dokumentami papieskimi”. Dodał także, że jest to już „normalna niedzielna praktyka” w Niemczech i że księża w jego diecezji Limburg nie poniosą negatywnych konsekwencji, jeśli taki przypadek zostanie mu zgłoszony.

Podkreślił jednak, że nie jest właściwe, aby zaproszenie do stołu eucharystycznego kierować do wszystkich protestantów. Mimo to należy okazać „szacunek dla osobistej decyzji sumienia osoby” pragnącej Komunii.

W rzeczywistości jednak sprawa nie jest tak prosta, jak chciałby ją widzieć bp Bätzing. Różnice pomiędzy rozumieniem Eucharystii pomiędzy katolikami a protestantami są na tyle znaczące, że nie jest możliwa interkomunia. Żaden z Kościołów protestanckich nie uznaje realnej obecności Chrystusa w Eucharystii w rozumieniu katolickim, a pomiędzy poszczególnymi wyznaniami protestanckimi istnieją rozbieżności teologiczne co do Eucharystii. Stosunkowo najbliższe katolickiemu jest ujęcie luteranów. Nie uznają jednak doktryny transsubstancjacji, a zamiast niej mówią o „unii sakramentalnej” lub posługują się sformułowaniem „ciało i krew Chrystusa obecne są w, razem z oraz pod postaciami konsekrowanego chleba i wina”.

Dopuszczenie osoby wyznania protestanckiego do przyjęcia komunii w Kościele katolickim może mieć charakter wyjątkowy, po złożeniu przez daną osobę wyznania wiary w Eucharystię zgodnie z rozumieniem katolickim. Nie może jednak być pozostawione tylko sumieniu samego wiernego.

Ekumeniczna grupa ÖAK została założona w 1946 roku, aby wzmocnić więzi pomiędzy Kościołami. Formalnie jest niezależna zarówno od Konferencji niemieckich biskupów katolickich, jak i od Kościoła Ewangelickiego w Niemczech (EKD), organizacji reprezentującej 20 grup protestanckich. ÖAK informuje jednak oba te ciała o swoich obradach.

Dokument ÖAK wzbudził zaniepokojenie w Watykanie, co spowodowało interwencję Kongregacji Nauki Wiary we wrześniu 2020 roku. W czterostronicowym dokumencie i liście skierowanym do Bätzinga, kongregacja podkreśliła, że między protestantami i katolikami pozostały znaczące różnice w rozumieniu Eucharystii i posługi. „Różnice doktrynalne są nadal tak istotne, że obecnie wykluczają wzajemne uczestnictwo w Wieczerzy Pańskiej i Eucharystii” - napisano. „Dokument nie może więc służyć jako przewodnik dla indywidualnej decyzji sumienia o przyjmowaniu Eucharystii”. Podobne zastrzeżenia wyraził kard. Kurt Koch, prefekt Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan prefekt Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. Pomimo interwencji Watykanu Bätzing potwierdził swoje przekonanie, że interkomunia z protestantami powinna być możliwa.

« 1 »

reklama

reklama

reklama