Przemiana św. Pawła u bram Damaszku

Każda droga prowadząca do spotkania z Jezusem naznaczona jest klimatem nawrócenia, jest wezwaniem do pojednania. W tym względzie św. Paweł jest bezwzględny, nie pozostawia nam żadnych złudzeń: "W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem!" (2 Kor 5, 20). Paweł nie jest w tej kwestii teoretykiem, pisze to z pozycji świadka; ma świadomość tego, co to znaczy doświadczyć pojednania - mówił biskup Piotr Greger podczas Mszy świętej odpustowej w parafii św. Pawła w Bielsku-Białej.

W niedzielę, 28 stycznia br., biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger przewodniczył Mszy świętej odpustowej w parafii św. Pawła w Bielsku-Białej. Był to dla niego powrót "na stare śmieci", ponieważ przez ponad 16 lat - przed nominacją biskupią - jako pracownik naukowy Instytutu Teologicznego im. św. Jana Kantego w Bielsku-Białej, rezydował i czynnie angażował się w posługę duszpasterską. W słowach homilii zwrócił uwagę na szczególny moment w życiu Szawła, ponieważ w czasie pozdróży z Jerozolimy do Damaszku dla człowieka z Tarsu rozwarło się niebo: "gdy zbliżał się już w swojej podróży do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba. A gdy upadł na ziemię, usłyszał głos, który mówił: »Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?«. »Kto jesteś, Panie?« - powiedział. A On: »Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. Wstań i wejdź do miasta, tam ci powiedzą, co masz czynić«. Ludzie, którzy mu towarzyszyli w drodze, oniemieli ze zdumienia, słyszeli bowiem głos, lecz nie widzieli nikogo. Szaweł podniósł się z ziemi, a kiedy otworzył oczy, nic nie widział. Wprowadzili go więc do Damaszku, trzymając za ręce. Przez trzy dni nic nie widział i ani nie jadł, ani nie pił (Dz 9, 3-9)". Tak opisuje te wydarzenia Łukasz. Sam Szaweł potwierdza taki przebieg wydarzenia nie tylko w swojej mowie przed starszyzną na świątynnym dziedzińcu (Dz 22, 5-11), a potem w swoich zeznaniach przed królem Herodem Agryppą II (Dz 26, 12-18), zaś w Listach do Koryntian (1 Kor 9, 1; 15, 8) i Galatów (Ga 1, 12) wyraźnie wspomina o tym, że ukazał mu się Chrystus.

W tym kontekście kaznodzieja zwrócił uwagę, iż na mapie życiowej pielgrzymki Pawła Damaszek jest miejscem wyjątkowym, wielce znaczącym nie tylko dla historii Kościoła, lecz także dla dziejów świata. Tu Apostoł Narodów po raz pierwszy zaczął głosić naukę zmartwychwstałego Jezusa, tu sformułował pierwsze podstawy swojej teologii, a fundamentem takiego modelu ewangelizacji było osobiste doświadczenie spotkania z Jezusem. Myślenie Szawła jest proste, logiczne, bardzo poprawne: skoro Jezus się ukazał, to znaczy, że żyje; nie umarł na krzyżu na zawsze, nie jest przegranym buntownikiem czy religijnym heretykiem, lecz Tym, który przez Ojca został wywyższony. Spotkanie Szawła z Jezusem przypomina starotestamentowe objawienie się Boga, wykazuje niewątpliwe podobieństwa do wielkich powołań proroków. Bóg pokazał Szawłowi na drodze do Damaszku swoją wspaniałość poprzez oblicze Chrystusa. W ten sposób Szaweł zrozumiał, że Chrystus należy do Bożego majestatu. Jego wizja, geniusz i ponadprzeciętny umysł umożliwiły człowiekowi z Tarsu ogarnąć i zrozumieć dzieło Chrystusa w całej jego wielkości. Tak stał się Szaweł-Paweł twórcą nowej dziedziny wiedzy – chrześcijańskiej teologii, która ma mocne cechy paulińskie. Jest sprawą zrozumiałą, że szybko rozchodząca się wieść o powołaniu Szawła wywołała najpierw zamieszanie i sceptycyzm wśród pierwszych chrześcijan. Nazbyt mocno ciążyła na nim jeszcze niesława sługi arcykapłana, który nastawał na to, by zniszczyć młody Kościół. Nie ufano mu, Ludzie mieli uzasadnione podejrzenia, bo sprawa nawrócenia była zbyt świeża.   

« 1 »

reklama

reklama

reklama