Paryż: zaatakowano uczestników procesji upamiętniającej ofiary Komuny Paryskiej

W sobotę w Paryżu odbył się marsz modlitewny dla uczczenia ofiar komuny paryskiej sprzed 150 lat. „Nie będziemy świętować zwycięstwa jednej strony nad drugą; my świętujemy zwycięstwo miłości nad śmiercią” – napisano przed obchodami w komunikacie diecezji . Procesja została zaatakowana przez lewicowych działaczy.

W tym roku mija 150 lat od wybuchu i zakończenia rewolucji zwanej Komuną Paryską. Trwała od 18 marca do 28 maja 1871 roku. Zwalczała chrześcijaństwo i wprowadzała sekularyzację. Wywołała krwawe prześladowania chrześcijan – świeckich, zakonników i duchownych. Wzięto wtedy do niewoli 200 zakładników (wszystkich zamordowano i pogrzebano we wspólnym dole), włącznie z abp. Paryża Georges’em Darboy’em, którego rozstrzelano 27 maja 1871 r.

„Liczne świadectwa mówią o tym, że zakładnicy oddali życie z powodu wierności Bogu i z miłości do paryżan (…) Ta odkupieńcza miłość działa na dusze wielu nawet dzisiaj. Płodność duchowa tych umęczonych księży jest nadal bardzo żywa. W maju tego roku nie będziemy świętować zwycięstwa jednej strony nad drugą; my świętujemy zwycięstwo miłości nad śmiercią. Życie oddane do końca z miłości może uratować cały świat” – napisano w diecezjalnym komunikacie zapowiadającym obchody rocznicy.

W sobotę 29 maja odbyła się procesja dla upamiętnienia ofiar Komuny Paryskiej zorganizowana przed diecezję. Marsz był zorganizowany legalnie i pokojowo, mimo to został zaatakowany.

 

www.paris.catholique.fr, Twitter, wikipedia.org, YouTube

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama