Nieprzekonujące wyjaśnienia Amazona w sprawie książki o transgender

Po niemal trzech tygodniach od usunięcia z oferty Amazon książki naukowej Ryana Andersona na temat transgender, amerykański gigant internetowy odpowiedział wreszcie na pytania zadawane w tej sprawie przez senatorów. Odpowiedź jest jednak nieprzekonująca.

Amazon twierdzi, że wstrzymał sprzedaż krytycznej wobec transpłciowości książki z powodu przedstawienia w niej „tożsamości LGBTQ+ jako choroby psychicznej”. W liście wysłanym do kilku republikańskich senatorów w czwartek, ujawnionym przez Wall Street Journal, przedstawiciel Amazona podał wreszcie powody usunięcia książki naukowca Ryana Andersona. Jego publikacja, „When Harry Became Sally: Responding to the Transgender Moment”, która była sprzedawana na Amazon przez trzy lata, od trzech tygodni nie jest już dostępna. Książka jest naukową krytyką ruchu transgenderowego, przedstawiającą biologiczne, psychologiczne i filozoficzne obszary debaty nad ideologią płci.

Amazon początkowo stwierdził, że książka narusza jego „politykę treści”, natomiast czwartek przedstawiciel Amazona wyjaśnił, że firma „zdecydowała się nie sprzedawać książek, które przedstawiają tożsamość LGBTQ+ jako chorobę psychiczną”.

Zdaniem autora jest to próba ograniczenia naukowej debaty na temat transgender. „Istnieje powszechna zgoda co do tego, że dysforia płciowa jest poważnym problemem, który powoduje ogromne cierpienie. Toczy się jednak dyskusja, którą Amazon stara się uciszyć, na temat tego, jak najlepiej leczyć pacjentów, którzy doświadczają dysforii płciowej" – stwierdził.

Odpowiadając na zarzuty, że jego określenie dysforii płciowej jako „choroby psychicznej” było obraźliwe, Anderson podkreślił, że nigdy nie nazwał osób identyfikujących się jako transpłciowe „chorymi psychicznie”. Zauważył jednak, że podręcznik diagnostyczny i statystyczny zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego (APA) wymienia dysforię płciową jako zaburzenie psychiczne.

Publikacja na stronie internetowej APA podaje, że „niezgodność płciowa sama w sobie nie jest zaburzeniem psychicznym”, wymienia jednak jako zaburzenie dysforię płciową, zauważając, że „dysforia wynika z niepokoju spowodowanego przez ciało i umysł, które nie są zgodne i/lub społeczną marginalizację osób o odmiennej płci”.

Według Andersona istotnym pytaniem jest więc to, „czy jako właściwą terapię wskazujesz hormony i chirurgię, czy też poradnictwo psychologiczne”.

Kilku amerykańskich senatorów krytycznie odniosło się do usunięcia książki przez Amazon i zażądało wyjaśnień od firmy. List Amazona w czwartek został wysłany do biur senatorów: Marco Rubio, Josha Hawleya, Mike’a Brauna i Mike’a Lee. Przedstawiciel Amazona, Huseman, potwierdził w liście do senatorów, że firma prowadziła dyskusję na temat treści książki w momencie jej publikacji w 2018 roku. Potwierdził również, że polityka firmy w zakresie treści książek zmieniła się między 2018 a 2021 rokiem.

Podczas posiedzenia Senatu decyzję Amazona skrytykował senator Tom Cotton, mówiąc, że „rzeczywistym wykroczeniem autora, jedynym wykroczeniem, było mówienie prawdy”. Dodał też: „ze spokojem i empatią autor stwierdził, że chłopcy to chłopcy, a dziewczynki to dziewczynki, tymczasem najbogatszy człowiek na świecie zakazał sprzedaży jego książki na platformie swojej firmy”. Jak zauważył senator, klienci Amazona nadal mogą kupować egzemplarze innych kontrowersyjnych dzieł, takich jak książka Adolfa Hitlera „Mein Kampf” czy manifest innego przestępcy – „Unabombera” (Teda Kaczynskiego), „Industrial Society and Its Future”.

Rodzi się więc pytanie, dlaczego akurat książka Andersona została przez Amazon uznana za tak niebezpieczną, że należało zakazać jej dystrybucji?

« 1 »

reklama

reklama

reklama