Rodzeństwo Zyskowskich, bo o nich mowa, przyjechało do nas, aby dać świadectwo o swoich wzajemnych relacjach. Mówili o buncie wyrażanym przy narodzinach każdego następnego członka rodziny i o powolnym odkrywaniu tego, że młodsze rodzeństwo też może być „fajne”. Ważnym momentem ich życia rodzinnego była wspólna modlitwa w czasie Adwentu. Warto zaznaczyć, że dwoje z czwórki rodzeństwa to ojcowie redemptoryści. Pierwszą reakcją ich siostry, gdy wstępowali do seminarium, było niedowierzanie. Na sam koniec świadectwa o. Paweł powiedział o tym, jak przyłapał swoją mamę w nocy na modlitwie za całą rodzinę. Przekonywał, jak ważna jest modlitwa rodziców oraz że tamten obraz modlącej się mamy będzie pamiętał do końca życia.

Po konferencji wszyscy zebraliśmy się w jadalni pielgrzyma na tradycyjnej drożdżówce.

Nasze spotkanie zakończyła adoracja, która różniła się od poprzednich. Tym razem to każdy z nas musiał samemu ją poprowadzić. Sprzyjały temu myśli, co jakiś czas podawane przez braci kleryków.

Już teraz zapraszamy Was do Tuchowa na kolejne spotkanie młodzieży z serii „Droga wewnętrzna”, które odbędzie się w piątek 19 stycznia o godzinie 18:30.