Mundialowa atmosfera też na Jasnej Górze

Mundialowa atmosfera udziela się także jasnogórskim paulinom i pielgrzymom. Choć plan dnia zakonników w związku z meczem Polska - Senegal nie został zmieniony, to jednak Przeor klasztoru zapewnia o wsparciu dla polskiej drużyny.

- Nie mogę powiedzieć, że jestem wielkim fanem piłki nożnej, który by przestawiał program klasztoru i Mszy św. na Jasnej Górze pod kątem mundialu - twierdzi o. Marian Waligóra, jasnogórski przeor, ale podkreśla, że „obok mundialu nie można przejść obojętnie”. - Życzymy naszym samych zwycięstw, aż do ostatniego meczu, żebyśmy zobaczyli ich z medalami na szyi – mówi zakonnik.

Jak dodaje: „życzymy tego, by ta rywalizacja była z satysfakcją dla sportowców, ale i z satysfakcją dla nas”. - Żeby to było piękne przeżycie duchowe również w wymiarze wspólnoty, jedności, niech to będzie piękny czas bycia razem, które buduje, które podnosi na duchu – wskazuje o. przeor.

O. Marian Waligóra podkreśla także, że Jasna Góra jako sanktuarium narodowe zawsze wspiera Polaków i trwa na modlitwie za Ojczyznę, którą tworzymy wszyscy a sportowcy są jej bardzo ważną częścią. - Jasna Góra jest tym miejscem, gdzie codziennie modlimy się za naszą Ojczyznę, a ta modlitwa jest za tych, którzy Polskę tworzą - podkreśla jasnogórski przeor.

Przypomina, że „codzienna Msza św. o 15.30 w Kaplicy Matki Bożej jest przynoszeniem wszystkich spraw Polski”. - I tych trudnych i tych ważnych w życiu społecznym, również i to życie sportowe, które jest ważną częścią naszej kultury włączamy w naszą modlitwę, bo to jest modlitwa za Polskę, za wszystko co ją tworzy – przekonuje o. Waligóra.

Na dziedzińcu jasnogórskim, od czasu do czasu, widoczne są grupy pielgrzymów ubranych w stroje kibica, nie brakuje też biało-czerwonych flag.

Mali pątnicy, zwłaszcza dzieci komunijne, mocno wspierają Polaków i mają dla nich specjalne życzenia. - Polska wygrajcie cały mundial, Polska gola - powiedział z entuzjazmem mały Przemek z Wlenia i dodał, że w rozgrywkach piłkarskich chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę - najbardziej chodzi o to, by dobrze wszyscy się bawili, nie tylko wygrywali.

Ks. Leszek, który przyjechał na Jasną Górę wraz z grupą ze specjalną pielgrzymką na stulecie niepodległości, z parafii św. Katarzyny w Piotrowicach w arch. wrocławskiej podkreśla, że trzeba modlić się za „naszych”. - Wspieramy naszych i modlimy się za nich. Czuć takie wielkie zjednoczenie nas Polaków, w wielu dziedzinach są spory, które nie mają końca, a takie wielkie wydarzenie sportowe nas jednoczy i to jest piękne - powiedział kapłan i dodał: „jest wiele sporów a tu jesteśmy razem i wykorzystajmy to”.

Wyniki 1:1 i 2:1 dla Polski to najpopularniejsze typy pielgrzymów. Modlitwa za narodową drużynę piłki nożnej zanoszona była szczególnie podczas niedawnej pielgrzymki polskich sportowców.

Początek meczu Polska - Senegal o godz.17.00.

it / Częstochowa

« 1 »

reklama

reklama

reklama