Klimatyczna konferencja w Watykanie

W Watykanie rozpoczęła się wczoraj konferencja Papieskiej Akademii Nauk Społecznych pod tytułem „Zdrowie ludzi a zdrowie planety – nasza odpowiedzialność”.

Tematem wystąpień i dyskusji są zatem zmiany klimatyczne, zanieczyszczenie środowiska w odniesieniu do działalności człowieka i jego zdrowia. Mówi bp Marcelo Sánchez Sorondo, kanclerz akademii:

„O problemie zmian klimatycznych Papieska Akademia mówi już od 20 lat. Chodzi tu o ocieplenie klimatu. To jeden z papieskich akademików Paul Crutzen zauważył, że żyjemy w epoce antropicznej, czyli że choć działalność człowieka zawsze miała wpływ na klimat, to teraz już go determinuje, w sensie negatywnym, czyli powoduje jego ocieplenie. Tym razem Akademia podjęła się badań nad pewną intuicją, która jest obecna w encyklice Papieża Franciszka Laudato si', kiedy jest w niej mowa, że zmiany klimatyczne mają wpływ na ludzkie zdrowie. Taki jest właśnie temat tej konferencji. Ale przy tej okazji mówić też będziemy o aktualnym stanie zmian klimatycznych i ocieplania klimatu. Sytuacja jest bardzo poważna i robi się bardzo mało, by to zmienić. Dlatego bardzo nas to niepokoi” – powiedział Radiu Watykańskiemu kanclerz Papieskiej Akademii Nauk Społecznych.

Zdaniem bp. Sorondo kluczową kwestią jest dziś postawa polityków, bo to od nich zależą konkretne decyzje. Ich opinie są natomiast podzielone. Tytułem przykładu kanclerz Papieskiej Akademii stwierdził, że „chiński prezydent rozumie ten problem, a inni prezydenci nie rozumieją”.

Jego zdaniem dużo zależy tu od wykształcenia. W krajach takich jak Niemcy, gdzie poziom kultury ekologicznej jest wysoki, nawet zwykły taksówkarz przejmuje się zmianami klimatycznymi. W innych krajach, gdzie wykształcenie jest na niskim poziomie, twierdzi się, że jest to kwestia dyskusyjna – dodał argentyński hierarcha.

kb/ rv

« 1 »

reklama

reklama

reklama