Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę: statystyki wykorzystania seksualnego są niedoszacowane

Według badań prowadzonych przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę statystyki aż 7% dzieci w Polsce doświadczyło wykorzystania seksualnego. Zdecydowana większość przypadków ma miejsce w domu rodzinnym, a 80-95% sprawców to osoby, do których dziecko ma zaufanie i jest od nich zależne

Wykorzystywanie seksualne dzieci to temat bulwersujący, trudny do rozmowy, powodujący strach, wściekłość i bezsilność. Na poziomie społecznym to wciąż temat tabu. Według badań Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę aż 7% dzieci w Polsce doświadczyło wykorzystania seksualnego z kontaktem fizycznym. 7% to blisko pół miliona dzieci. Pół miliona to tak, jakby w każdej klasie szkolnej było dwoje dzieci, które doświadczają wykorzystywania seksualnego.

Te dane jednak zdaniem FDDS nie opisują realnej skali zjawiska, gdyż dzieci rzadko ujawniają doświadczenia wykorzystywania. Ukrywają ten fakt ze strachu przed sprawcą, z bezsilności, myśląc że nic i nikt nie może im pomóc, ale też aby „chronić” bliskich, nie sprawiać im zawodu, nie dokładać problemów.

Większość przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci ma miejsce w ich domu. 80-95% sprawców wykorzystywania seksualnego dzieci to osoby z bliskiego otoczenia dziecka, obdarzane przez dziecko zaufaniem, od których dziecko jest w pełni zależne. Często są to członkowie rodziny lub sąsiedzi oraz osoby powszechnie uznawane za autorytety. Problem ten nie dotyczy jedynie rodzin z tzw. marginesu społecznego. Wykorzystywanie seksualne dziecka może mieć miejsce w każdej rodzinie, w każdym środowisku, w każdej grupie społecznej – bez wyjątku.

Najczęściej wykorzystywania seksualnego doświadczają dzieci między 8. a 12. rokiem życia oraz tuż przed okresem dojrzewania. Statystyki pokazują, że znacznie częściej są to dziewczynki niż chłopcy. Dzieci wykorzystywane seksualnie przeżywają silne poczucie winy, mają niskie poczucie własnej wartości i najczęściej są przekonane, że nie zasługują na nic dobrego.

Wykorzystywanie seksualne dziecka niemal zawsze ma trwały wpływ na rozwój psychiczny dzieci, na jego funkcjonowanie w relacjach, szczególnie tych z najbliższymi. Konsekwencje traumatycznych przeżyć z dzieciństwa mogą mieć wpływ na całe dorosłe życie. Tylko świadomość tego, jak niszczące są to doświadczenia i zapewnienie skrzywdzonemu dziecku specjalistycznego wsparcia mogą złagodzić wpływ takiego zranienia – mówi dr Monika Sajkowska, prezeska Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Poprawa sytuacji dzieci w tym zakresie wymaga oswajania i odpowiedniego kształtowania opinii publicznej, kompleksowych działań profilaktycznych oraz ogólnonarodowej debaty zmierzającej do wdrożenia strategii przeciwdziałania wykorzystywaniu seksualnemu dzieci.

Czym zajmuje się Fundacja?

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę jest jedyną organizacją w Polsce, która kompleksowo zajmuje się problematyką wykorzystywania seksualnego dzieci. Jest w tym temacie liderem i pionierem. Poprzez działania edukacyjne i kampanie społeczne od lat buduje świadomość tego problemu, kształtuje postawy, uwrażliwia społeczeństwo i angażuje w przeciwdziałanie seksualnemu wykorzystywaniu dzieci. Inicjowała działania, które przyczyniły się do rozpoczęcia debaty w naszym kraju na temat konieczności ochrony dzieci w tym zakresie.

FDDS wpływa na proces stanowienia polskiego prawa, prowadzi działania lobbingowe przygotowując wystąpienia kierowane do decydentów, opiniując nowe i zmieniane akty prawne, uczestnicząc w pracach wybranych komisji parlamentarnych, diagnozując obszary wymagające tworzenia lub zmiany prawa oraz zwiększając świadomość polityków na tematy związane z ochroną prawną dzieci.

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę prowadzi też działalność naukową, badawczą, doradczą i wydawniczą skierowaną do szerokiego grona profesjonalistów pracujących z dziećmi, a także przedstawicieli sektora publicznego, administracyjnego i pozarządowego. Od wielu lat, jako jedyna organizacja w Polsce, regularnie bada skalę i dynamikę problemu wykorzystywania seksualnego dzieci. „Ogólnopolska diagnoza skali i uwarunkowań krzywdzenia dzieci” przeprowadzana co 5 lat przez FDDS jest najważniejszym przedsięwzięciem badawczym w Polsce diagnozującym problem. Fundacja partneruje również w badaniach i działaniach międzynarodowych.

Fundacja zajmuje się także profilaktyką i pracą terapeutyczną z dziećmi wykorzystywanymi seksualnie. W specjalistycznych placówkach – Centrach Pomocy Dzieciom, obejmuje bezpłatną i kompleksową opieką dziecko i jego niekrzywdzących opiekunów. Integrując wsparcie psychologiczne, medyczne i prawne stawia sobie za cel pomoc każdemu skrzywdzonemu dziecku. Tylko w 2020 r. w Centrach Pomocy Dzieciom opieką i długofalowym wsparciem Fundacja objęła 446 dzieci, a jej specjaliści przeprowadzili 4413 konsultacji psychologicznych, psychiatrycznych i pediatrycznych oraz indywidualnych sesji terapeutycznych z dziećmi.

Od wielu lat edukuje też rodziców, profesjonalistów pracujących z dziećmi, a także pracowników wymiaru sprawiedliwości – sędziów, prokuratorów, biegłych psychologów. Prowadzi też zróżnicowane działania medialne w celu społecznego nagłośnienia tego zjawiska.

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci, chociaż od 30 lat obecny w dyskursie społecznym w Polsce, ciągle jeszcze nie stał się w Polsce przedmiotem spójnej polityki społecznej. Społeczna zmiana związana z dostrzeżeniem problemu nie dokonała się z dnia na dzień i jest ogromnym udziałem Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę (dawniej Fundacji Dzieci Niczyje). Była procesem stopniowym, długofalowym i niełatwym, który wciąż trwa.

Konsekwencją legitymizacji problemu powinno być dążenie do jego instytucjonalizacji – stworzenia polityki społecznej i konkretnej, instytucjonalnej oferty pomocy. Część tego typu działań wprost wynika z międzynarodowych konwencji, m.in. Konwencji Rady Europy o ochronie dzieci przed seksualnym wykorzystywaniem i niegodziwym traktowaniem w celach seksualnych (tzw. Konwencja z Lanzarote), którą Polska ratyfikowała w listopadzie 2014, biorąc na siebie zobowiązanie realizacji. Minęło ponad 6 lat, a nasz kraj do tej pory w pełni nie wdrożył zawartych w niej rozwiązań.

Niestety - stwierdza FDDS - przeciwdziałaniu temu problemowi żaden rząd nie nadał do tej pory priorytetu w swoich działaniach, a apele organizacji o potrzebie stworzenia narodowej strategii ochrony dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym pozostają bez echa.

Brak programu ochrony dzieci

"Nie powstał narodowy program ochrony dzieci, o który apelowaliśmy. Nie ma powszechnie dostępnej sieci profesjonalnych placówek pomocowych – nasze Centra Pomocy Dzieciom są jedynymi z niewielu w Polsce, specjalistycznymi placówkami, w których dzieci wykorzystywane seksualnie otrzymują kompleksową, bezpłatną pomoc, gdzie mają zapewnioną interdyscyplinarną diagnozę i interwencję. Dziś w Polsce funkcjonuje pięć tego typu placówek, ale naszym celem jest przynajmniej jedna w każdym województwie" – mówi dr Sajkowska.

- Mimo ogromnego doświadczenia i wiedzy, które mamy jako organizacja, od 2016 r. nie udaje nam się uzyskać finansowania ze środków Funduszu Sprawiedliwości na pomoc bezpośrednią dla dzieci pokrzywdzonych przestępstwem, w tym wykorzystywanym seksualnie. Za każdym razem główny zarzut dotyczy tego, że ograniczamy pomoc tylko do dzieci. A komu mamy pomagać? Przecież jesteśmy organizacją, która od 30 lat swoje działania koncentruje właśnie na dzieciach. To dzieci są obiektem naszej troski. To one w niedalekiej przyszłości będą dorosłymi, którym brak pomocy wtedy, gdy była niezbędna, zrujnował życie – dodaje dr Sajkowska.

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę prosi o przekazanie odpisu 1% podatku na dalszą działalność. Dzięki 1% podatku dzieci po doświadczeniach wykorzystywania seksualnego otrzymają od Fundacji bezpłatną pomoc psychologiczną, prawną, medyczną i terapeutyczną.

Nr KRS Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę - KRS 0000 20 44 26

lk, FDDS / Warszawa

« 1 »

reklama

reklama

reklama