Franciszek: trzeba służyć życiu ludzkiemu i Bogu

W mszy św. sprawowanej w bazylice watykańskiej w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi licznie udział wziął korpus dyplomatyczny akredytowany przy Stolicy Apostolskiej, w tym ambasador Rzeczpospolitej Polskiej, Janusz Kotański.

W swojej homilii nawiązując do tajemnicy Bożego macierzyństwa Maryi Ojciec Święty zaznaczył, że przypomina nam ono, iż Bóg jest blisko ludzkości tak, jak dziecko matki, która nosi je w swoim łonie. Można więc powiedzieć, że ludzkość jest dla Boga droga i święta. „Dlatego trzeba służyć życiu ludzkiemu i służyć Bogu oraz przyjąć, kochać i pomagać każdemu życiu, począwszy od tego w łonie matki do tego starczego, cierpiącego i chorego, po to niewygodne, a nawet odrażające” – powiedział Franciszek. 

Następnie papież podkreślił znaczenie milczenia, pozwalającego człowiekowi zagłębić się w tajemnicę kruchości Dzieciątka i nawiązać dialog z Bogiem. „Wykrojenie każdego dnia chwili milczenia z Bogiem to ustrzeżenie naszej duszy; to zachowanie naszej wolności od zjadliwych banałów konsumpcji i oszołomienia reklamą, wszechobecności pustych słów oraz przygnębiających fal plotek i zgiełku” – stwierdził Ojciec Święty.

Franciszek podkreślił, iż Matka Boża swoje tajemnice zachowywała w milczeniu i zanosiła Bogu. „My także, chrześcijanie w drodze, na początku roku odczuwamy potrzebę rozpoczynania od centrum, pozostawiania za sobą ciężarów przeszłości i rozpoczęcia na nowo, od tego, co się liczy. Oto dziś przed nami punkt wyjścia: Matka Boga. Maryja jest bowiem dokładnie taką, jakimi pragnie nas Bóg, jakim pragnie swego Kościoła: Matką czułą, pokorną, ubogą w rzeczy i bogatą w miłość, wolną od grzechu, zjednoczoną z Jezusem, która strzeże Boga w sercu a bliźniego w życiu” – wskazał papież. 

Ojciec Święty podkreślił znaczenie pobożności maryjnej, niezbędnej dla życia chrześcijańskiego. „Dar Matki, dar każdej matki i każdej kobiety jest bardzo cenny dla Kościoła, będącego matką i kobietą. I podczas gdy mężczyzna często abstrahuje, stwierdza i narzuca idee, to kobieta, matka, umie zachowywać, łączyć w sercu, ożywiać. Aby wiara nie ograniczała się tylko do idei lub doktryny, wszyscy potrzebujemy serca matki, które potrafi zachowywać czułość Boga i słuchać bicia serca człowieka. Niech Matka, arcydzieło Boga dla ludzkości strzeże tego roku i wnosi pokój swego Syna w serca i w świat” – zakończył swoją homilię Franciszek.

W modlitwie wiernych pierwszą intencję – za papieża Franciszka – wzniesiono w języku indonezyjskim. Proszono Boga, aby wspierał Ojca Świętego w strzeżeniu depozytu wiary i odważnie głosił ją wszystkim ludziom. 

Drugie wezwanie – za ustawodawców- wypowiedziano w języku swahili. Proszono, aby krzewili godność każdej osoby w prawdzie i wolności.

Następną intencję – za rodziców – wzniesiono po chińsku. Proszono, aby Pan pobłogosławił ich dzieło wychowawcze i sprawiał, aby ich dzieci wzrastały w latach, mądrości i łasce. 

Z kolei po norwesku modlono się o powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego. Proszono, aby Bóg otworzył serca młodych i prowadził ich do ofiarowania swego życia jako całkowitego daru miłości. 

Ostatnią intencję – za ubogich i cierpiących – wypowiedziano po ukraińsku. Proszono, aby Pan nawiedził ich swoim pocieszeniem i napełnił ich pełnią swoich darów. 

Z Ojcem św. Eucharystię koncelebrowali kardynał sekretarz stanu, Pietro Parolin, prefekt Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka kard. Peter Turkson, a także substytut w Sekretariacie Stanu, abp Giovanni Angelo Becciu oraz sekretarz ds. relacji Stolicy Apostolskiej z Państwami, abp Paul Richard Gallagher. 

st (KAI) / Watykan

« 1 »

reklama

reklama

reklama