Ekumeniczny impas

„Zauważalny jest brak wspólnych działań w ramach ekumenizmu praktycznego, czemu towarzyszy stagnacja w debatach doktrynalnych” – ubolewa w rozmowie z KAI abp Abel, ordynariusz prawosławnej diecezji lubelsko-chełmskiej.

W rozmowie z Tomaszem Królakiem abp Abel mówi m. in. o wpływie epidemii na życie religijne. „Pandemia skłania do głębszego zastanowienia się nad tym, co jest ważniejsze: troska o zdrowie i biologiczne życie, czy troska o życie duchowe i zbawienie” - zaznacza abp Abel.

Podkreśla, że „pozytywnym skutkiem pandemii jest dla prawosławnych chrześcijan uświadomienie sobie, jak bardzo w perspektywie troski o zbawienie jest istotny pełny i bezpośredni udział w Eucharystii”.

Pytany o obecną sytuację ekumeniczną w Polsce, arcybiskup przyznaje, że „jesteśmy świadkami impasu w relacjach ekumenicznych”.

„Mam wrażenie, że Kościoły chrześcijańskie doświadczając różnego rodzaju lęków z powodu pandemii utraciły też nastawienie ekumeniczne. W aktualnej sytuacji możemy sobie zadać kilka pytań. Czy ograniczenie relacji ekumenicznych wynika z narzuconych przez władze ograniczeń spowodowanych troską o zdrowie i życie obywateli, czy też sytuacja pandemii objawiła rzeczywisty stan relacji ekumenicznych w naszym kraju?” - mówi arcybiskup.

„Niestety, zauważalny jest brak wspólnych działań w ramach ekumenizmu praktycznego, czemu towarzyszy stagnacja w debatach doktrynalnych. Czyżby wołanie naszego Pana Jezusa Chrystusa z Wieczernika o jedność swoich uczniów przestało być imperatywem, zobowiązującym do przekraczania granic naszej konfesyjnej tożsamości, aby podtrzymywać dialog prawdy i miłości z siostrami oraz braćmi z innych Kościołów?” - kontynuuje.

Hierarcha uważa, że w obecnej sytuacji Kościoły zrzeszone w Polskiej Radzie Ekumenicznej wspólnie z Konferencją Episkopatu Polski „powinny wyrazić stanowisko dotyczące roli chrześcijańskiego świadectwa w świecie sparaliżowanym lękiem przed chorobą i utratą życia”.

„Naszym wiernym potrzeba ekumenicznego orędzia, które wzmocni ich wiarę poprzez zachętę do słuchania Dobrej Nowiny oraz udziału w życiu sakramentalnym” - podkreśla abp Abel.

„Wszyscy bowiem potrzebujemy na nowo uświadomić sobie to, co było tak oczywiste dla chrześcijan pierwszych wieków, a mianowicie, że «i w życiu i śmierci należymy do Pana...» Zatem potrzeba nawrócenia naszych serc i potraktowanie na serio Dobrej Nowiny – Ewangelii, która daje nam nadzieję na życie wieczne” - zachęca hierarcha.

Pod hasłem „Trwajcie w mojej miłości, a przyniesiecie obfity owoc”, zaczerpniętym z Ewangelii św. Jana, od 18 do 25 stycznia obchodzony będzie Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan.

« 1 »

reklama

reklama

reklama