DR Konga: mordy, podpalenia domów, grabieże i gwałty

Przemoc w Demokratycznej Republice Konga jest celowo podsycana przez spekulantów z całego świata.

Zmuszając miejscową ludność do ucieczki, mogą następnie bezkarnie grabić znajdujące się na danym terenie bezcenne surowce mineralne. W tym dramatycznym tonie sytuację w swej ojczyźnie opisują kongijscy biskupi. Apelują zarazem do wspólnoty międzynarodowej o ukrócenie tego, jak zaznaczają, bandyckiego procederu.

„Niekończące się mordy, podpalenia domów, grabieże i gwałty to nasza codzienność” – podkreślają biskupi, odnosząc się szczególnie do sytuacji w regionie Ituri. Ujawniają obecność w Kongu nie tylko grup lokalnych rebeliantów, ale i doskonale uzbrojonych żołnierzy z zagranicy. Poważnym problemem jest, jak podkreślają, systematycznie rosnąca liczba uchodźców z ogarniętych konfliktami Sudanu Południowego i Republiki Środkowoafrykańskiej, co pogłębia sytuację braku bezpieczeństwa. Biskupi przypominają zarazem, że różne siły próbują uciszyć głos Kościoła, ponieważ jest on w Kongu praktycznie jedyną instytucją odważnie wstawiającą się za cierpiącą ludnością cywilną i ujawniającą na arenie międzynarodowej dokonywane w tym kraju barbarzyństwa w celu grabieży tamtejszych bogactw mineralnych.

bz/ rv

« 1 »

reklama

reklama

reklama