Proroctwo. Polska ma szczególną misję

Gościem Tematu Dnia Salve TV był Krzysztof Szymczyk, rzecznik Fundacji św. Filomeny i montażysta filmu "Proroctwo", który w rozmowie z Mateuszem Godkiem wyjaśniał, jak wygląda szczególna misja wyznaczona przez Boga Polakom.

- Przesłaniem filmu jest to, żeby dotrzeć do Polaków, obudzić ich świadomość tego, że są Narodem szczególnie wybranym przez Pana Boga, co może brzmieć dziwacznie, budzić jakieś negatywne skojarzenia. Jednak gdy zbierze się wypowiedzi, które są w filmie, to trudno jest zaprzeczyć, że nawet historia pokazuje, że tak jest, że Polska ma szczególne zadanie - mówił Krzysztof Szymczyk.

- To jest Boża podróż małżeństwa ("twórców filmu Proroctwo" - przyp. red). Nie mogę zdradzać kim są, bo chcą pozostać anonimowi - dodawał.

Gość Tematu Dnia opowiedział, jak wyglądał proces twórczy nad tym filmem:

- W czerwcu 2015 roku małżeństwo było na adoracji, która była w wigilię Święta Najświętszego Serca Pana Jezusa. Nagle poczuli ogromną Bożą miłość, ogromną wdzięczność do Boga i pragnienie, żeby pójść za tym, co Pan Bóg dla nich przygotował. Po tym doświadczeniu zaczęły się rodzić i chodzić za nimi pytania - że Pan Bóg ma coś do zrobienia z tym narodem, że jest coś co Pan Bóg chce zrobić z Polską i Polakami. Chodził za nimi również fragment o iskrze z Dzienniczka Siostry Faustyny. Przyszło też przynaglenie do tego, że powinien powstać film, który odpowie na te pytania - mówił Szymczyk.

- Rozeznawali to we wspólnocie i dostawali potwierdzenia, że mają się tym zająć. To szczególne, bo małżeństwo, które ma piątkę dzieci... to dość specyficzna sytuacja, że ludzie, którzy nie mają żadnego związku z filmem, nagle będą się czymś tak ważnym zajmować. Ale Pan Bóg wybiera sobie różne narzędzia - podkreślał.

- Po pierwszym spotkaniu zastanawiałem się, czy nie spotkałem się z "religijnymi wariatami", bo to co opowiadali o tym filmie, to w pierwszym momencie, pojawiła się taka lampka. Stwierdziłem, że nie musi tak być, jak sobie pomyślałem. Teraz jestem głęboko przekonany do tego filmu - dodawał.

Jak zaznaczył, "wiele zależy od tego, na ile dam się prowadzić Panu Bogu. Wiele nie zdziałam o własnych siłach."

- W moim skromnym podwórku moją misją jest to, żeby pogłębiać na co dzień relację z Chrystusem. Każdy z nas widzi jakieś znaki, że są jakieś przebudzenia,wielu ludzi się nawraca łączę to z tym, czego się dowiedziałem, że to szczególny czas. Moje małe zaangażowanie może mieć duże konsekwencje - podsumował.

Salve TV to Chrześcijańska Telewizja Internetowa Diecezji Warszawsko-Praskiej.

Karolina Zaremba, Salve TV

« 1 »

reklama

reklama

reklama