Strona główna
opoka.org.pl
2017-06-28 10:53
Małgorzata Strzelec / ks. Krzysztof Ordziniak

Mikstaccy parafianie u Jasnogórskiej Pani

Mikstaccy parafianie (diecezja kaliska) w szóstą rocznicę spotkania z Matką Bożą w znaku Obrazu Nawiedzenia włączyli się w wołanie rzeszy pielgrzymów zgromadzonych w kaplicy Cudownego Obrazu: jesteśmy, pamiętamy, czuwamy…

Eucharystia w Kaplicy Cudownego Obrazu
Autor/źródło: Małgorzata Strzelec

 27 czerwca,  godz.12:00, gdy z  wieży mikstackiej  fary rozległo się bicie dzwonów wzywających  do modlitwy „ Anioł Pański” 50- osobowa grupa pod duchową opieką Ks. Kan. Krzysztofa Ordziniaka  wyruszyła z pielgrzymką dziękczynno- błagalną do Częstochowy na Jasną Górę.  Dlaczego właśnie teraz?

Powoli utrwala się w mikstackiej wspólnocie tradycja pielgrzymowania do tronu Jasnogórskiej Pani właśnie w czerwcu, gdyż w dniach 29-30 czerwca 2011 roku przeżywaliśmy piękny czas spotkania z Matką Bożą w znaku Obrazu Nawiedzenia. Pielgrzymujemy więc, by złożyć Matce Bożej rewizytę, podziękować za te niezwykłe odwiedziny  w naszej parafii, ale także rosić Ją o opiekę i orędownictwo za nami u Syna.

Droga do Częstochowy upłynęła nam na śpiewie Godzinek, modlitwie różańcowej, którą  poprowadził ks. kan. Krzysztof. Rozważania tajemnic różańcowych stanowiły zachętę do rachunku sumienia z realizacji postanowień, które podjęliśmy podczas nawiedzenia Matki Bożej  w znaku Obrazu Nawiedzenia w 2011 roku.

  O godz. 15.30 uczestniczyliśmy we Mszy Świętej w Kaplicy Cudownego Obrazu, którą  ks. proboszcz sprawował  w naszych intencjach. Każdy z nas wyruszając zapewne na te pielgrzymkę miał ich wiele. Po Mszy Świętej włączyliśmy się w modlitwę różańcową.Potem był czas na indywidualną modlitwę i spotkanie z Matką i Jej Synem, czas by spojrzeć w Jej zatroskane oczy i powierzyć te najgłębiej skrywane w sercu myśli, pragnienia, troski, niepokoje, podzielić się z Tą, która wszystko rozumie także naszymi radościami.

Na wałach odprawiliśmy drogę krzyżową. Rozważania poszczególnych stacji koncentrowały się wokół problemu naszych relacji z Jezusem i bliźnimi i były kolejną okazją do zadumy, ale także swoistego rachunku sumienia. Między poszczególnymi stacjami odmawialiśmy Koronkę do Miłosierdzia Bożego.

Potem był jeszcze czas na indywidualną modlitwę i spotkanie z Matką. Tuż przed godziną 21:00 Kaplica Cudownego Obrazu Jasnogórskiej Pani wypełniła się wiernymi. Wśród nich, liczną grupę stanowili Węgrzy, którzy  w tym dniu przybyli w narodowej pielgrzymce. O godz. 21:00 uczestniczyliśmy w Apelu Jasnogórskim.

Czym był dla nas ten czas? Na pewno czasem modlitwy, refleksji, zadumy. Byliśmy tak blisko naszej Matki  i  z naszych serc popłynęły słowa: Jestem, pamiętam, czuwam, ale jesteśmy, pamiętamy, czuwamy każdego dnia. O tej naszej powinności obecności,  czuwania i pamięci  przypominają nam rozbrzmiewające z wieży naszej świątyni codziennie o godz. 21:00 dzwony. Tuż po północy wróciliśmy do Mikstatu. Dobrze było ten dzień przeżyć z Maryją i Jej Synem, dobrze było spojrzeć w oczy Matki, skryć się  w Jej matczynych ramionach,  dobrze było odpocząć od codziennych nieraz trudnych spraw.




Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →


Podziel się tym materiałem z innymi:


 

Polecamy