Uroczystość rozpoczęła Msza św. w kościele pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Koźminku, której przewodniczył biskup kaliski senior Stanisław Napierała.
W homilii celebrans podkreślał, że Jezus pozostał z człowiekiem jako milcząca Obecność. – „Oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata”. Jezus jest jako Obecność milcząca, ale jakże poruszająca serca. Powinniśmy przed nią uklęknąć, wejść w tę mówiącą ciszę, odnaleźć to, co nazywa się adoracją. W wielu parafiach ludzie odnajdują wartość adoracji. Nie potrzeba nic mówić, tylko być razem z Nim, a wtedy wyjdziemy odnowieni, wyjdziemy napełnieni mocą Ducha – powiedział bp Napierała.
Przypomniał słowa Jezusa „przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię”. - Panie Jezus zapomnieliśmy o tej Twojej prośbie, a w niej jest pragnienie, ażeby nam pomóc. Nieraz jesteśmy w sytuacjach bardzo trudnych, nie wiemy co zrobić, bardzo potrzebujemy pomocy, a nie wiemy do kogo się udać, bo wydaje nam się, że nikt nie jest w stanie ani nas zrozumieć, ani nam pomóc. Jesteśmy sami i w tej samotności męczymy się jeszcze bardziej, a przecież On milcząca Obecność zna nas, wie w jakiej jesteśmy sytuacji i On nam chce pomóc – przekonywał kaznodzieja.
Ubolewał, że wielu ludzi odwraca się od Boga. – Jan Paweł II mówił, że ludzie żyją jakby Boga nie było. Widoczna jest ateizacja, nieraz krzykliwa. Nieraz pojawiają się ludzie, którzy mają odwagę wyrzucać Boga z przestrzeni społecznej i publicznej, jakby ich denerwowały znaki obecności Boga, a zwłaszcza krzyż. Jest wielu milczących, którzy odchodzą od Boga, a bez Boga tracimy grunt pod nogami – mówił bp senior.
Zaznaczył, że jeśli człowiek odrzuca Boga to jednocześnie odrzuca przykazania i normy moralne. - Bez Boga ludzie gubią się, powstaje zamęt, chaos moralny, duchowy. Bez Boga ludzie popadają w działania, które uwłaczają ich godności, które są przeciw ich rozumowi, zdrowemu rozsądkowi, przeciw naturze, wynaturzenia w dziedzinie życia, małżeństwa, rodziny. Ci ludzie są pogrążeni w ciemności umysłu i tego nie zauważają, a wręcz przeciwnie są z tego dumni i mówią, że to jest nowoczesność, postęp. To biedni ludzie – zauważył hierarcha.
Prosił wiernych, aby przystępowali do komunii św. – „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew ma życie wieczne”. Trzeba uwierzyć Jezusowi, trzeba przystępować do tej uczty, którą Pan Jezus zastawia, a której pokarmem jest On sam. Trzeba przyjmować Jego Ciało i pić Jego Krew, żeby mieć życie wieczne, bo to jest życie, którym żyje Bóg. Bóg nigdy nie umiera. Do Niego nie ma przystępu śmierć, cierpienie, smutek, ból. On jest życiem, On jest pełnią życia. Kto spożywa Ciało i pije Krew Chrystusa otrzymuje udział w życiu, którym żyje Bóg – powiedział bp Napierała.
Po Mszy św. wyruszyła procesja do czterech ołtarzy, którą prowadził bp Stanisław Napierała. Przy czwartym ołtarzu na placu Wolności biskup udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem na cztery strony świata.
Wraz z biskupem kaliskim seniorem modlili się: ks. prał. Maciej Jóźwiak, proboszcz parafii pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Koźminku, ks. Marcin Załężny, ojciec duchowny w Wyższym Seminarium Duchownym w Kaliszu, ks. kan. Eugeniusz Synowiec, dyrektor ekonomiczny kaliskiego seminarium i kapelan biskupa, ks. Rafał Wawrzyniak, wikariusz parafii koźminkowskiej.Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →
Podziel się tym materiałem z innymi: