Strona główna
opoka.org.pl
2017-03-23 12:49
RA

W Grąblinie sadzony jest las sosnowy

15 tysięcy sadzonek sosny zostanie posadzonych w Grąblinie, na terenie należącym do Sanktuarium Maryjnego w Licheniu Starym. Prace nasadzeniowe zostały poprzedzone wycinką starych i chorych, zaatakowanych przez pasożyty, drzew.

Sadzenie lasu w Grąblinie
Autor/źródło: Robert Adamczyk

„Znajdujemy się w miejscu, gdzie sosna stanowi pewien symbol. Drzewostan, który możemy zaobserwować w lesie grąblińskim, dożywa obecnie swojego naturalnego wieku, który możemy oszacować na ok. 110 lat.

Do tego dochodzą inne czynniki. Mam tu na myśli zmieniający się klimat, a dokładniej zmniejszające się w ostatnich latach opady deszczu.  Taki stan rzeczy sprawia, że sosna jest osłabiona czego skutkiem są pojawiające się na drzewach grzyby, a następnie szkodniki, jak choćby poproch cetyniak, kornik drukarz czy barczatka sosnówka.  W następstwie tych czynników zamieranie drzew postępuje w tempie ekspresowym” – powiedział pan Tomasz Kudła, ogrodnik zajmujący się zielenią w licheńskim Sanktuarium.

Na uprzednio przygotowanym podłożu posadzonych zostanie ok. 15 tysięcy nowych drzew. Do wieku dorosłego dotrwa ok. 500 sztuk, czyli zbliżona liczba drzew, jaka w lutym br. została wykarczowana w tym miejscu.

Zdaniem Tomasza Kudły, jest to spowodowane pracami pielęgnacyjnymi. – „ Z biegiem lat uprawa będzie przechodziła  w fazę młodnika. Należy wówczas przeprowadzać cięcia, czyszczenia oraz trzebieże. W każdej fazie rozwojowej drzewostanu trzeba przeprowadzać określone prace pielęgnacyjne, dlatego też ostatecznie ze wspomnianej liczby sadzonek, które aktualnie sa plantowane, za kilkadziesiąt lat w tym miejscu pozostanie także ok. 500 dorosłych drzew”.

Zanim jednak sadzonki sosen trafiły do ziemi, korzenie każdej rośliny zostały zamoczone w specjalnie przygotowanym roztworze, w skład którego wchodziła woda, runo leśne wraz z próchnicą oraz hydrożel, który  pełni rolę pochłaniacza wilgoci. Jak dodał Kudła, „przy niedoborach wody roślina korzysta z tego płynu, który zmagazynował żel”.

Przy nasadzeniach pracowało sześć dwuosobowych zespołów oraz osoby wspomagające, które m.in. donosiły sadzonki oraz podlewały posadzone już drzewka. Wśród nich był kustosz licheńskiego Sanktuarium, ks. Wiktor Gumienny MIC. Praca marianina polegała na odseparowaniu sadzonek, aby każda mogła zostać posadzona pojedynczo. Kapłan nie krył radości z faktu, że tak szybko po wycince udało się zasadzić nowy zagajnik.

- „Problem polega na tym, że aby posadzić sosnę, stary las musi zostać wycięty w pień. Sosna musi mieć światło do wzrostu i nie można jej posadzić pomiędzy innymi drzewami. Dlatego jeśli w przyszłości chcemy mieć piękny, dorodny, sosnowy las, należało dokonać takiego drastycznego zabiegu, jakim było wykarczowanie fragmentu lasu. Ale cieszymy się bo nowy las od dziś już rośnie” – wyjaśnił kustosz Gumienny.

W pracach prowadzonych w zachodniej części lasu grąblińskiego, tuż za kaplicą z kamieniem, na którym według ludowych podań, znajdują się odciśnięte stopy Matki Bożej, łącznie bierze udział 20 osób. Sadzonki, liczące dziś ok. 2 lat, pochodzą z Gospodarstwa Szkółkarskiego w Tokarach (gm. Ślesin) należącego do Nadleśnictwa Konin. Przygotowanie terenu, polegające na wycięciu starych drzew, trwało nieco ponad miesiąc. Za ok. 10 lat w tym miejscu pojawi się bujny i zielony młodnik. W sumie zalesieniu poddano ponad 1 hektar sanktuaryjnego terenu.

Licheń Stary, 22 marca 2017 r.

Więcej ważnych i ciekawych artykułów na stronie opoka.org.pl →


Podziel się tym materiałem z innymi:



Polecamy