Bp Juszczak prosi o gościnę dla ukraińskich migrantów w parafiach

Bp Włodzimierz Juszczak zwrócił się do biskupów z prośbą o gościnę dla ukraińskich migrantów w kościołach i parafiach. Potrzebne są świątynie, miejsca na odprawianie nabożeństw, szczególnie w dużych miastach.

"Wielu biskupów odpowiada pozytywnie" - powiedział KAI biskup diecezji wrocławsko-gdańskiej Kościoła greckokatolickiego w Polsce, który uczestniczył w 375 zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.

"Pozytywna reakcja polskich biskupów buduje braterskie i ludzkie relacje polsko-ukraińskie. Jak różni się to od postaw niektórych polityków i rządzących. Jeśli będziemy wychodzić sobie na przeciw i pomagać, edukować w kierunku integracji, uczyć o prawach i obowiązkach obywatelskich, nie tworzyć gett, integrować bez asymilacji to spokojnie możemy patrzeć w przyszłość" - powiedział bp Juszczak.

Zaapelował o normalny, pozbawiony niechęci i agresji stosunek do ukraińskich migrantów, szczególnie pracodawców i tych którzy wynajmują im mieszkania. Przypomniał słowa kard. Kazimierza Nycza, metropolity warszawskiego, który wezwał do odnoszenia się do nich z szacunkiem, nie oszukiwać i traktować godnie.

Biskup zwrócił uwagę, że w większości Ukraińcy spotykają się z otwartym i życzliwym przyjęciem. "Ze wzajemnością. Ukraińcy są bardzo pozytywnie nastawieni do Polski nawet może bardziej niż Polscy do Ukraińców. Oby nie zepsuli tego politycy i inne ugrupowania niechętne polsko-ukraińskiemu pojednaniu" - powiedział biskup diecezji wrocławsko- gdańskiej.

Według oficjalnych danych w Polsce przebywa obecnie ponad 1 mln migrantów z Ukrainy oraz bardzo liczna grupa studentów. Zgodnie z ostatnimi informacjami wojewódzkiego urzędu mazowieckiego w Warszawie w ubiegłym roku wydano dla obywateli Ukrainy ok. 350 tys. pozwoleń na pracę na terenie województwa. Ponadto wiele osób pracuje bez tych zaświadczeń. Wśród ukraińskich migrantów są prawosławni, grekokatolicy, łacinnicy ale w większości są to osoby obojętne religijnie. "Zaangażowanych w życie któregoś z Kościołów chrześcijańskich szacuje się wśród migrantów na kilka procent. Choć jest ich stosunkowo niewiele powinni oni być objęci opieką duszpasterską na terenie Polski. Na nas spoczywa obowiązek byśmy objęli opieką grekokatolików i to robimy zwłaszcza na terenie centralnej Polski, gdzie nie mamy żadnych duszpasterstw. Parafie mamy na terenie zachodniej i północnej Polski i to do nich staramy się włączyć grekokatolików z Ukrainy" - powiedział bp Juszczak.

W ramach diecezji wrocławsko-gdańskiej otwarto dla ukraińskich migrantów nowe ośrodki w Kaliszu, Łodzi, Świdnicy. Greckokatoliccy księża potrzebni są w Radomiu, Grójcu, Częstochowie, Bydgoszczy i innych miejscach środkowej Polski. "Przyjeżdżają do nas księża z Ukrainy i kierujemy ich tam gdzie są nasi wierni. Przychodzą też do nas prawosławni z Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego i Ukraińskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego" - poinformował bp Juszczak.

Przypomniał, że większość Ukraińców przyjeżdża do Polski aby pracować i zarobić pieniądze. "Staramy się im przypomnieć, że nie samym chlebem żyje człowiek i powinni pamiętać o sprawach duchowo-religijnych" - powiedział.

Zdaniem bp Juszczaka emigracja to wielka tragedia Ukrainy. Wyjeżdżają przede wszystkim ludzie młodzi i wykształceni z powodu wojny i ekonomicznej mizerii ale i także beznadziei oraz braku perspektyw. Emigrują w poszukiwaniu lepszego miejsca do życia. Przypomniał, że jeszcze stosunkowo nie dawno Ukraina liczyła ok. 50 mln mieszkańców a teraz ma ich 45 mln. "Emigracja nie umacnia kraju ale spycha go w objęcia Rosji" - stwierdził hierarcha.

tom (KAI) / Warszawa

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama