Polski misjonarz buduje w Afryce wyjątkową szkołę muzyczną. Budujmy wraz z nim!

Możesz kupić jedną z nut symfonii afrykańskiej, specjalnie napisanej na rzecz wsparcia szkoły muzycznej w Republice Środkowej Afryki. Koszt całej symfonii to koszt prowadzenia szkoły przez rok.

Br. Benedykt Pączka OFMCap, pracujący w Republice Środkowoafrykańskiej, rozpoczął zbiórkę funduszy na realizację muzycznego marzenia wielu Afrykańczyków. Misjonarz pragnie połączyć edukację z muzyką, która nie tylko rozwija wyobraźnię, ale także łagodzi tragiczne przeżycia związane z wojną, która w RŚA wciąż jeszcze dotyka wielu terenów. Docelowo, najzdolniejsze dzieci będą wysyłane na stypendia do Europy i USA. Akcja realizowana jest za pomocą strony www.tamtamitu.eu

Kapucyn Benedykt Pączka, od dawna gra dla Afrykańczyków. Jest autorem wielu kreatywnych i nośnych akcji, jak "Wyślij pączka do Afryki" czy "Cappuccino dla Afryki". Głównym celem projektów było zbieranie funduszy na żywność. Teraz pragnie zagrać szerzej.

- Obok doraźnej pomocy, która sprowadza się często do zaspokajania podstawowych potrzeb, jak głód czy ciepło - mówi kapucyn - mieszkańcy Republiki Środkowej Afryki potrzebują działań, dzięki którym z czasem będą mogli odmienić oblicze swojego kraju. Drogą jest edukacja.

Br. Benedykt Pączka OFMCap sam jest wielkim pasjonatem muzyki, dlatego doskonale wie, jak wiele ona znaczy dla mieszkańców Afryki. Ten polski misjonarz do niedawna pracował w przygranicznej miejscowości Ngoundaye, gdzie założył chór dla okolicznych dzieci. Dzięki niemu udało się uratować życie 10-letniego Beniamina. Chłopiec ze swoim talentem wokalnym wyróżniał się na tle innych. Miejscowy nauczyciel, który pomagał w prowadzeniu chóru, zorientował się, że mały chórzysta ma dziwną wysypkę. Okazało się, że Beniamin choruje na AIDS. Polski misjonarz natychmiast zorganizował leczenie w niedaleko położonym szpitalu oraz zapewnił dostęp do leków, które pozwolą przedłużyć życie chłopca o kilkanaście lat. - Gdyby nie chór, Beniamina mogłoby już nie być na tym świecie - mówi kapucyn. To dało jeszcze większą motywację, by działać.

Szkoła muzyczna to prawdziwa kuźnia talentów z szansą na lepsze życie dla Afrykańczyków. Br. Benedykt znalazł już pierwszych nauczycieli i nauka już się rozpoczęła [o czym pisaliśmy tutaj]. Odbył się także już pierwszy koncert, w którym uczestniczył sam kard. Nzapalainga [o czym także informowaliśmy na naszej stronie]. I choć, jak podkreśla Piotr Gajda, miejsce już jest, to potrzebny jest solidny remont: - Budynki przyklasztorne kapucyńskiego klasztoru w Bouar nadają się idealnie do prowadzenia lekcji. Trzeba je wyremontować, kupić instrumenty i znaleźć fundusze na wypłaty dla nauczycieli - mówi. Część kadry będzie pochodziła z okolic miasta, część będzie zapraszana z Europy, w tym z Polski, jak Anna Mara, która przybyła do RŚA na początku roku. Anna Mara to nauczycielka z ogromnym zapałem i talentem. To ona przeprowadziła nabór do African Music School wraz z polskim misjonarzem. Przyjęto więcej dzieci, niż początkowo zamierzano. Jednak talent i potencjał tych dzieci wygrał. Mają one uczyć się w szkole w 4-letnim cyklu.

Kolejnym krokiem jest organizacja stypendiów – najzdolniejsze dzieci będą miały szansę kontynuacji edukacji w Europie i USA. Pozostałe mają szansę zdobyć wysokie kwalifikacje muzyczne, które będą mogły wykorzystać do pracy zarobkowej w Afryce, np. prowadząc lekcje. Jednak, aby to wszystko mogło zostać skutecznie realizowane, potrzebna jest pomoc. Stąd powstał pomysł na niezwykłą akcję, której koordynatorem jest Piotr Gajda. Każdy może kupić jedną z nut symfonii afrykańskiej, specjalnie napisanej na rzecz wsparcia szkoły muzycznej w Republice Środkowej Afryki.

Koszt prowadzenia szkoły przez rok to ok. 533 900 zł (szczegółowy kosztorys znajduje się na stronie internetowej akcji).  Jak można pomóc? Specjalnie napisana na tę okoliczność afrykańska symfonia znajduje się na stronie akcji www.tamtamitu.eu. Każdy może kupić jedną z nut i w ten właśnie sposób przekazać darowiznę (dowolna ofiara) na rzecz muzycznej szkoły. Kupując nutę, darczyńca odkrywa kolejny fragment symfonii. W momencie wykupienia przez darczyńców wszystkich nut, cała symfonia afrykańska zostanie odkryta i będzie można wysłuchać jej od początku do końca. To jeszcze nie wszystko, bo... na koniec roku dzieci z African Music School mają zagrać tę symfonię specjalnie dla darczyńców. Każdemu ma zostać przesłane nagranie z podziękowaniami za wsparcie.

Pomysłodawcą projektu jest br. Benedykt, a koordynatorem akcji Piotr Gajda. Pomysłodawcami i organizatorami akcji, oprócz kapucyna, są także: Fundacja Dzieci Afryki i Agencja Kreatywna AQQ. Ambasadorami akcji zgodzili się zostać m.in.: Maleo, Dorota Miśkiewicz, Magdalena Kumorek, Mate.O, Tomasz Rożek i Natalia Niemen. Kompozytorem afrykańskiej symfonii jest Marcin Gumiela. Akcja potrwa do momentu, w którym uda się uzbierać całą kwotę.

Chcesz pomóc? Wejdź na stronę www.tamtamitu.eu i kup nutę! Na stronie możesz zobaczyć także piękny film z Republiki Środkowej Afryki, na którym wypowiada się Benedykt Pączka OFMCap.

Również polecam tę akcję - red. Agnieszka Czylok

« 1 »

reklama

reklama

reklama