Abp Jędraszewski na Forum Ekonomicznym w Krynicy-Zdroju

„Europa w poszukiwaniu wartości” – to temat sesji plenarnej, która odbyła się na zakończenie XXVIII Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju pod hasłem „Europa wspólnych wartości czy Europa wspólnych interesów”.

W sesji udział wzięli abp Marek Jędraszewski metropolita krakowski, który jednocześnie wchodzi w skład rady programowej Forum,  Marek Kuchciński marszałek sejmu Rzeczpospolitej Polskiej, Angelo Farrugia marszałek Izby Reprezentantów Malty, János Latorcai wicemarszałek Zgromadzenia Narodowego Węgier, abp Zbigniew Stankiewicz metropolita ryski z Łotwy, Jacek Karnowski redaktor naczelny tygodnika „Sieci”.

Na wstępie prowadzący dyskusję prezes TVP Jacek Kurski wskazał na jakie pytania uczestnicy sesji poszukiwać będą odpowiedzi: Jaka jest dzisiaj kondycja Unii Europejskiej? Jak przebiega jej główny front? Jaka jest diagnoza kryzysu Unii Europejskiej? Czy istnieje coś takiego jak wspólne wartości Unii Europejskiej? Jeśli one istnieją to jak się nazywają? Kto je ustala i kto je weryfikuje?

Marek Kuchciński, stawiając diagnozę współczesnej Europie podkreślił rangę państw, które 30 lat temu odzyskały wolność, bo wnoszą do Unii wkład w postaci kilku wartości. Są nimi: wolność i świadomość, że wolność jest wartością, świadomość potrzeby niepodległości i solidarność suwerennych państw. Dodał także, że ci, którzy zapominają o chrześcijańskich korzeniach Europy stawiają ją nad przepaścią.

Arcybiskup Marek Jędraszewski nawiązał do słów Jana Pawła II, które wypowiedział w polskim parlamencie w 1999 roku: „Demokracja bez wartości prędzej czy później przeradza się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”. Metropolita podkreślił jednak, że polski papież zawarł te słowa w encyklice „Centesimus annus” z 1991 roku, a zatem należą do oficjalnej nauki Kościoła i nie można ich redukować do wypowiedzi w polskim parlamencie.

– Jest to wielkie przesłanie Jana Pawła II mówiące o konieczności zachowywania wartości, by demokracja w ogóle mogła się ocalić jako pewien sposób życia społecznego i politycznego jednocześnie.

Metropolita krakowski podkreślił także, że największa tragedia jaką przeżyła Europa, czyli II wojnę światową i dwa systemy totalitarne, wynikły z tego, że człowiek poczuł, iż może decydować kogo uznać za człowieka, a kogo nie, czego konsekwencją stał się holokaust. Natomiast klęska idei oświeceniowych doprowadziła do ukształtowania się ponowoczesności, czyli przekonania, że nie ma nic stałego, że wszystko jest płynne. Ale, jak zaznaczył arcybiskup, w całkowitej płynności człowiek żyć nie może.

Metropolita krakowski zwrócił uwagę, że obecnie na zachodzie Europy mamy do czynienia z miękkim totalitaryzmem.
– Uznaje się jednych za godnych przeżycia, a innym tego prawa się odmawia i w gruncie rzeczy nie ma różnic co do istoty między tym, co się dzieje dzisiaj na zachodzie Europy, co się promuje, a systemami totalitarnymi w połowie XX wieku.

Na zakończenie padło pytanie czy można jakoś zaradzić unijnym wynaturzeniom takim jak: podwójne standardy, odejście od solidarności, kryzys uchodźczy?

W odpowiedzi metropolita krakowski odwołał się do słów Jana Pawła II wypowiedzianych podczas wielkich obchodów 1000-lecia męczeństwa św. Wojciecha, kiedy mówił, że aby mogła powstać Europa dwóch płuc potrzeba ludzi sumień wypalonych jak cegły w ogniu Ewangelii.

Arcybiskup podkreślił, że wiara jest łaską, darem Bożym. I jeśli ludzie nie wierzą, żyją tak, jakby Boga nie było, to trzeba powrócić do słynnego zakładu Pascala – trzeba żyć tak, jakby Bóg był, nawet jeśli się w Niego nie wierzy.
– To znaczy trzeba przyjmować najbardziej podstawowe prawa wolności, którymi nas obdarzył począwszy od Dekalogu, a potem dzięki Chrystusowi prawa miłości Boga i bliźniego.

« 1 »

reklama

reklama

reklama