Robert Schuman: człowiek wierny Bogu, ojciec Europy

Chrześcijańskie korzenie Europy nie są eksponatem muzealnym, one uobecniają się w ludziach takich jaki Robert Schuman, inspirując ich działania – mówi ks. Bernard Ardura, przewodniczący Papieskiego Komitetu Nauk Historycznych, a zarazem postulator procesu kanonizacyjnego Schumana.

W ubiegłą sobotę Franciszek zatwierdził dekret uznający heroiczność cnót tego francuskiego polityka.

Schuman przeszedł do historii jako szef francuskiej dyplomacji, który dał początek integracji europejskiej. Ks. Ardura zaznacza, że dziś społeczeństwo bardzo często zapomina o ideałach, którymi kierował się w swych europejskich aspiracjach. U podstaw jego politycznej działalności zawsze leżała służba osobie. Miał świadomość, że w zestawieniu z imperium sowieckim Zachód był enklawą wolnego świata i w tym wolnym świecie chciał stworzyć warunki, które będą służyły rozwojowi człowieka. Dlatego dążył do pojednania i zacieśniania współpracy między narodami, opierając się na solidarności.

Przygotowania do beatyfikacji Roberta Schumana potwierdziły zarazem, że ten francuski polityk był też człowiekiem wielkiej wiary – mówi ks. Ardura.

    „Wiara Schumana była totalna, był zatracony w Bogu. Wierzył w Boga bez reszty. Była to wiara totalna. Całe jego życie, całe jego istnienie było w jakimś sensie zatracone w Bogu. Żył w sercu Boga. To właśnie z tej relacji czerpał on uzasadnienie dla swej działalności politycznej. Jednakże przeżywał on swoją wiarę w sposób dyskretny, nie był zbyt ekspansywny. Nie chodził z wyciągniętym sztandarem, ale wszystkie jego czyny czerpały natchnienie z wiary. Zarazem chciał się rozwijać w swojej wierze, chciał zdobywać o niej wiedzę. Wiemy na przykład, że przez cały czas, kiedy żył w podziemiu podczas II wojny światowej, kiedy ukrywał się u trapistów i w innych klasztorach, poznał do głębi św. Tomasza z Akwinu, jego Sumę Teologiczną. Inspirował się również pismami św. Augustyna. Był to człowiek, którego wiara dążyła do zrozumienia. Kochając Boga, chciał Go poznać. A zatem wiara Roberta Schumana była skromna, nieostentacyjna, ale bardzo głęboka i dynamiczna.“

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama