Kard. Dziwisz: Kościół ma być także ekspertem w sprawach człowieczeństwa

- Podczas pontyfikatu Jana Pawła II nastąpiła zasadnicza zmiana w podejściu Stolicy Apostolskiej do spraw związanych z sytuacją Kościoła katolickiego w krajach rządzonych przez komunistów w Europie Środkowo-Wschodniej - mówił kard. Dziwisz podczas Konferencji KAI „Jan Paweł II: Fundamenty demokracji”.

W wykładzie zatytułowanym „Pielgrzymka Jana Pawła II z 1979 roku jako nowy powiew Ducha ku wyzwoleniu Europy Środkowo-Wschodniej, początek nowej Ostpolitik”, kardynał zauważył, że wybór Jana Pawła II na papieża z jednej strony wzbudził ogromną radość i entuzjazm, z drugiej – lęk i niepewność u osób pozostających na szczytach komunistycznej władzy.

– Jan Paweł II, wstępując na stolicę Piotrową, przejmował całe dziedzictwo i doświadczenie Stolicy Apostolskiej, zabiegającej o dobro Kościoła w krajach rządzonych przez komunistów. Ale nowy Papież miał również swoje osobiste doświadczenie życia i misji Kościoła w tych krajach. Można było zakładać, że wraz z nowym pontyfikatem nastąpi nowy rozdział w stanowisku i w relacjach między Watykanem i wspomnianymi krajami.

Do pierwszych stałych kontaktów pomiędzy Stolicą Apostolską a rządami komunistycznymi doszło podczas pontyfikatu Pawła VI. Nawiązanie relacji z rządem polskim nastąpiło podczas pierwszej długiej podróży prałata Agostino Casarolego do Polski, na zaproszenie kardynała Wyszyńskiego od lutego do kwietnia 1967 roku. Stałe kontakty ze Stolicą Apostolską zawiązały się w lipcu 1977 roku. Na czele Zespołu ds. Stałych Kontaktów Roboczych ze Stolicą Apostolską stanął m.in. Kazimierz Szablewski, który stale rezydował w Rzymie jako członek polskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego. Współprzewodniczącym po stronie watykańskiej został abp Luigi Poggi.

– Wybór kardynała Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową radykalnie zmienił obraz sytuacji negocjacyjnych między Watykanem a rządem polskim, choć zasadniczo nie zmienił samej sytuacji Kościoła w Polsce.

Kardynał scharakteryzował założenia Ostpolityki Watykanu wobec krajów komunistycznych. Głównym celem było umożliwienie przetrwania prześladowanemu Kościołowi. Prymas Stefan Wyszyński wraz z innymi biskupami, znając metody działania totalitarnego systemu, protestowali wobec prowadzonych rozmów Watykanu z władzami komunistycznymi. Hierarchowie bali się, że watykańscy dyplomaci pominą w prowadzonych negocjacjach kwestie drażliwe, ale bardzo istotne dla Kościołów lokalnych. Wybór Karola Wojtyły na papieża był ogromnym zaskoczeniem. Podczas jego pontyfikatu nastąpiła zasadnicza zmiana w podejściu Stolicy Apostolskiej do sytuacji Kościoła w krajach rządzonych przez komunistów. Papież podkreślał, że wszystkie narody w Europie są równoprawne, a ich kultury komplementarne. Kardynał nawiązał do słów, jakie Jan Paweł II wypowiedział do władz komunistycznych w Belwederze, zwracając uwagę na rolę Kościoła w społeczeństwie danego kraju.

– Po pierwsze Kościół, chociaż jego zbawcza misja ma charakter nadprzyrodzony, stara się służyć ludziom także w doczesnym wymiarze ich życia i bytowania. Po wtóre – nawiązując kontakt religijny z człowiekiem, Kościół utwierdza ludzi w ich naturalnych więzach społecznych, czyli dobrze służy Ojczyźnie. Po trzecie Kościół dla tej aktywności nie wymaga żadnych przywilejów, a tylko wyłącznie tego, co niezbędne do pełnienia jego misji, a więc właściwej przestrzeni wolności.

Jan Paweł II dostrzegał ogromne możliwości współdziałania Kościoła i państwa w obszarze realizacji dobra wspólnego. Papież, w przemówieniu wygłoszonym do Konferencji Episkopatu Polski, podkreślał, że Kościół w Polsce powinien prowadzić dialog zarówno z władzą, jaki ze społeczeństwem.

– Doprecyzowanie kryteriów prowadzenia dialogu które powinny stać na straży tożsamości chrześcijańskiej, to pierwszy nowy impuls wschodniej polityki Jana Pawła II. Drugim impulsem jest obligatoryjny udział episkopatu krajowego w staraniach Kościoła powszechnego o poprawę relacji kościelno-państwowych i jego bezpośrednia odpowiedzialność za kształt współpracy Kościoła oraz państwa.

Kardynał odwołał się do słów Jana Pawła II, w których Ojciec Święty zaznaczał: „Na to, aby Stolica Apostolska mogła prowadzić dialog z państwami, z ustrojami, Kościół lokalny musi być tym bezpośrednim partnerem dialogu, z którym się liczą, który nie reprezentuje żadnych konformizmów, żadnych ustępstw w sprawach istotnych, który nie jest narzędziem. Za normalizacją stosunków między Kościołem i państwem przemawia w naszej epoce wzgląd na podstawowe prawa człowieka”.

Papieski Sekretarz podkreślił, że cała pielgrzymka Jana Pawła II do Ojczyzny w 1979 roku zmieniła radykalnie sytuację Kościoła w Polsce. Chrześcijanie nabrali odwagi i doświadczyli poczucia wspólnoty, otwierając się tym samym na fenomen „Solidarności”. Nawiązując do papieskiego nauczania, kardynał nadmienił, że podstawowy błąd socjalizmu miał charakter antropologiczny, ponieważ rozpatrywał pojedynczą jednostkę jako cząstkę organizmu społecznego, podporządkowując jej dobro działaniu mechanizmu ekonomiczno-społecznego. Fakt ten sprawiał, że zanikło pojęcie osoby jako samodzielnego podmiotu decyzji moralnych, który podejmując je, tworzy porządek społeczny. Człowiek stawał się zależny od machiny społecznej i od tych, którzy sprawują nad nią kontrolę, co utrudniało mu zrozumienie swej godności jako osoby.

– Jan Paweł II wskazuje na potrójny błąd antropologiczny systemu realnego socjalizmu. Jest to najpierw błąd niewłaściwego stosunku do osoby, z kolei błąd deformacji prawa w kontekście wolności, wreszcie błąd sprzeciwu wobec własności prywatnej. Wkład krytycznej myśli Papieża niewątpliwie przyczynił się do obalenia komunizmu od strony doktrynalnej, ukazując jego ideową miałkość.

Kardynał zauważył, że zmiana Ostpolityki Watykanu za pontyfikatu Jana Pawła II dokonywała się w sposób ewolucyjny.

– Przeorientowanie Ostpolityki Jana Pawła II przebiegało równolegle ze sprawą decentralizacji Kościoła, a więc ugruntowywało w Kościele znaczenie episkopatów lokalnych, które zwłaszcza w sprawach duszpasterskich, administracyjnych i jurydycznych – a do takich należy kształtowanie relacji państwo – Kościół – mają najlepsze rozeznanie sytuacji, z którego Stolica Apostolska winna korzystać.

Podkreślił, że politykę wschodnią Jana Pawła II można określić trzema słowami: tożsamość, świadectwo, uczestnictwo, a w relacje ze światem i rzeczywistością doczesną ludzie Kościoła powinni wchodzić bez kompleksów, dając świadectwo autentycznym wartościom, którymi żyją.

– Na tym polega właśnie rzetelny dialog, który w sprawach zasadniczych wymaga consensusu, natomiast w sprawach egzystencjalnych może prowadzić do kompromisów (...) Kościół ma być nie tylko głosicielem słowa Bożego i szafarzem łaski Bożej, ale także ekspertem w sprawach człowieczeństwa oraz nauczycielem i wychowawcą ludzi. Z tej racji nie można eliminować Kościoła z życia publicznego.

Kończąc wykład, kardynał zacytował słowa Ojca Świętego odnoście postulatu neutralności światopoglądowej Kościoła: „Dlatego postulat neutralności światopoglądowej jest słuszny, głownie w tym zakresie, że państwo powinno chronić wolność sumienia i wyznania wszystkich obywateli, niezależnie od tego, jaką religię, lub światopogląd one wyznają. Ale postulat, ażeby do życia społecznego i państwowego w żaden sposób nie dopuszczać wymiaru świętości jest postulatem ateizowania państwa i życia społecznego i niewiele ma wspólnego ze światopoglądową neutralnością”.

Joanna Folfasińska, Archidiecezja Krakowska

źródło: Joanna Adamik, Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej, diecezja.pl

Całość wystąpienia >>

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama