Kraków: Akademicka Droga Światła ulicami miasta

W środę wieczorem z Wawelu na Skałkę przeszła Akademicka Droga Światła. Setki studentów pod przewodnictwem biskupa Grzegorza Rysia rozważało 14 stacji upamiętniających spotkania zmartwychwstałego Chrystusa ze swoimi przyjaciółmi i uczniami.

Na początku nabożeństwa do młodych zgromadzonych na Wawelu zwrócił się metropolita krakowski, który przestrzegł przed myśleniem, że jedynym przewodnikiem dla człowieka jest jego rozum, jak to było podkreślane w epoce oświecenia. "Chrześcijanin to człowiek, który wierzy, że Chrystus jest światłością świata. Że w Nim odkrywamy prawdę o Bogu i o sobie - o tym kim jesteśmy i do czego zostaliśmy przeznaczeni. Bóg jest światłością" – zaznaczył abp Marek Jędraszewski.

Tradycyjnie krakowską Drogę Światła poprowadził bp Grzegorz Ryś. On także był autorem rozważań kolejnych stacji, które w tym roku odwoływały się do treści 3. rozdziału Listu do Kolosan. Już na początku stwierdził, że Chrystus nie zmartwychwstał dla siebie, ale dla wszystkich ludzi.

"Cały trud wcielenia, cały trud krzyża, cała chwała zmartwychwstania jest z uwagi na nas. Błogosławię Cię Jezu za to, że śmierć nie ma w moim życiu ostatniego słowa. Błogosławię Cię też za to, że śmierć między nami, między ludźmi, braćmi, w rodzinie, w sąsiedztwie, wśród bliskich, w ojczyźnie i narodzie, nie ma ostatniego słowa" - modlił się z żakami hierarcha.

Przy kolejnych stacjach bp Ryś wskazał, że miłość Chrystusa zmartwychwstałego "uruchamia człowieka do działania", zachęcił młodych do tego, by zawsze mieli czas na odkrywanie Jezusa w prywatnej modlitwie, a także mówił o tym, że ze swoimi grzechami człowiek nie może mierzyć się sam, ale zawsze z pomocą Ducha Świętego.

Studenci przemierzali ulice miasta z radosnym śpiewem na ustach. Ponadto procesji towarzyszyło bicie bębnów, zapalony paschał jako symbol życia, ponad 120 pochodni oraz taniec ognia wykonywany z użyciem specjalnych sprzętów zwanych poikami.

"To nabożeństwo daje możliwość doświadczenia w studenckiej wspólnocie czegoś wyjątkowego. Czujemy jedność i to, że mamy wspólny cel - podążać za Chrystusem" - przyznała Karolina z Krakowa. "Radujemy się tutaj ze zmartwychwstania Chrystusa. Nie mamy się czego wstydzić, bo to wspaniałe, że tak właśnie możemy pokazywać swoją wiarę innym ludziom" - dodał z kolei Paweł, który na nabożeństwo przyjechał aż z Zakopanego.

Droga Światła (Via Lucis) to nabożeństwo wielkanocne, wzorowane na Drodze Krzyżowej (Via Crucis). Polega ono na przeżywaniu spotkań Chrystusa Zmartwychwstałego z uczniami aż do momentu zesłania Ducha Świętego. Autorem schematu nabożeństwa jest św. Jan Paweł II.

luk / Kraków

« 1 »

reklama

reklama

reklama